Witold M. Orłowski: Uwierająca reguła

Ministerstwo Finansów chce – a intuicja podpowiada, że większość sejmowa może okazać się temu łaskawa – zmienić ustawę o finansach publicznych i pozwolić na czasowe odejście od stabilizującej reguły wydatkowej.

Publikacja: 27.05.2020 21:00

Ministerstwo Finansów

Ministerstwo Finansów

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Reguła ta mówi, o ile można w danym roku zwiększać wydatki państwa (a w ślad za tym i deficyt) bez stworzenia na dłuższą metę zagrożenia dla finansów publicznych. Ministerstwo chce, by reguła nie obowiązywała w przypadku epidemii i prognozowanej recesji, a zwłaszcza, by nie przeszkadzała w tegorocznej nowelizacji budżetu.

Stabilizująca reguła wydatkowa jest swoistym hamulcem bezpieczeństwa, który ma powstrzymywać przed nadmiernym wzrostem nierównowagi finansów publicznych. Działa podobnie: w normalnych czasach i przy odpowiedzialnym zachowaniu maszynisty rączka hamulca tkwi sobie nieużywana na ścianie. Jeśli jednak dzieje się coś groźnego, każdy ma prawo za nią pociągnąć i zahamować pociąg.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację