Reklama
Rozwiń

Ten przetarg ciężko zrozumieć

Decyzja MON może mieć konsekwencje dla naszej fabryki – mówi Marcinowi Piaseckiemu Janusz Zakręcki, prezes PZL Mielec, producenta śmigłowców Black Hawk.

Publikacja: 04.05.2015 22:00

Ten przetarg ciężko zrozumieć

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Rz: Odnosząc się do tego, co mówi MON, wystartowaliście do czegoś, o czym z góry było wiadomo, że się nie może udać. Sikorsky zdawał sobie przecież sprawę, że Black Hawk nie spełnia wymogów przetargu śmigłowcowego.

Byliśmy konsekwentni w tym, co robimy. Po otrzymaniu zapytania ofertowego od MON i przeanalizowaniu dokumentacji rzeczywiście stwierdziliśmy, że z tym produktem nie jesteśmy w stanie spełnić absolutnie wszystkich wymagań przetargu. Od jesieni 2014 roku informowaliśmy o tym ministerstwo i podjęliśmy rozmowy w tej sprawie. Dowodem niech będzie list ówczesnego szefa naszej firmy Micka Maurera do ministra Siemoniaka, w którym informował , że nie możemy przystąpić do przetargu z tego właśnie powodu.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama