Robert Gwiazdowski: Rozrastający się monopol

Rząd wziął się do hazardu. I słusznie. Poprzednia ustawa, uchwalona w 2009 r. w trybie – jak to określił ówczesny wicepremier Waldemar Pawlak – hazardowym, jako przykrywka dla afery pod tą samą nazwą, była, łagodnie mówiąc, bublem prawnym.

Publikacja: 26.07.2016 19:31

Robert Gwiazdowski

Robert Gwiazdowski

Foto: Fotorzepa, Robert gardziński RG Robert gardziński

Jakie dziś nowy rząd proponuje lekarstwo? Chce ustanowić monopol państwowy na prowadzenie gier na automatach. Podobno dzięki takiemu monopolowi najlepiej będzie można przeciwdziałać wszelkim nieprawościom związanym z czymś tak podejrzanym jak hazard.

Dla niektórych jeszcze bardziej podejrzana jest prostytucja. Dlatego niektóre rządy jej zakazały. Inne opodatkowały – i można powiedzieć, że czerpią zyski z nierządu. Ale jeszcze żaden rząd nie wpadł na pomysł założenia własnej agencji towarzyskiej, by lepiej kontrolować, czy dziewczyny są zdrowe i czy klientów nie oszukują.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Odrętwiały rynek pracy
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama