Reakcja rządu w sferze gospodarczej na pierwszą falę pandemii oceniana jest na ogół pozytywnie i uwzględnia realia mierzenia się z nieznanym. Celem nadrzędnym było zachowanie integralności rynku pracy. Dla rekompensaty skutków zamknięcia gospodarki uruchomiono tzw. tarczę finansową, która pozwoliła przetrwać licznym podmiotom gospodarczym, których obroty spadły o 25 proc. lub więcej. Pomoc okraszona była propagandą „hojności dobrej władzy", ale była faktem, co mimo chaosu zostało docenione na rynku. Były też głosy, że zamknięcie gospodarki jest nadmierne i nieracjonalne, ale nikt nie rozważał poważniej systemowych aspektów ograniczeń i dotacji.