Nie inwestuj w to, czego nie rozumiesz

Łatwiej odbudować zburzone miasto niż zburzone zaufanie – mawiał polski pisarz Karol Bunsch. Właśnie dlatego problemy windykacyjnej spółki GetBack nie tylko uderzą w szybko rozwijający się rynek obligacji korporacyjnych, ale też mogą zniechęcić Polaków do obligacji w ogóle, a nawet do całego rynku kapitałowego. I tak już niecieszącego się najlepszą opinią.

Publikacja: 08.05.2018 21:00

Nie inwestuj w to, czego nie rozumiesz

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Sam GetBack ostrzega, że jego ewentualna upadłość może wywołać turbulencje na rynku obligacji korporacyjnych i odciąć firmy od tego źródła finansowania, przez co przedsiębiorstwa będące w słabszej kondycji mogą nawet upaść. Ręce zacierają tylko banki. Liczą, że skoro mniej będzie emisji obligacji, to więcej firm przyjdzie do nich po kredyty. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że to banki pośredniczyły w sprzedaży obligacji Getbacku i, jak świadczą kolejne relacje poszkodowanych inwestorów, mogły wprowadzać ich w błąd.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Subskrybuj
gazeta
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Qui pro quo, czyli awantura o składkę
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem