Zdaniem teoretyka biznesu wyszliśmy z zawirowań obronną ręką głównie dzięki stabilnym podstawom gospodarczym. Z pewnością duże znaczenie ma też fakt, że polski rząd nie dopuścił do zbyt dużego zadłużenia.
Tracy w swych wypowiedziach podkreśla, że w porównaniu do Grecji mamy powody do zadowolenia. - Można powiedzieć, że polski rząd zachowywał się bardziej odpowiedzialnie nie zwiększając zadłużenia w ostatnich latach - twierdzi Tracy. - To bardzo dobra perspektywa. Polska produkuje też coraz więcej usług i produktów dobrej jakości. Konkurencyjność w biznesie zależy w największej mierze od jakości i jej relacji do ceny. To wpływa na dobre wyniki eksportu.
W ocenie lidera biznesu największym problemem globalnej gospodarki jest zadłużanie się - obywateli, rodzin i finansów publicznych. Wydajemy za dużo pieniędzy, co oczywiście dotyczy też rządów, które w ten sposób kupują sobie głosy wyborców. Problemem jest też zbyt rozbudowany sektor publiczny - w Grecji jest to 40 proc. zatrudnionych. To spore obciążenie dla gospodarek. Tracy podkreśla, że rząd powinien aktywnie wspierać przedsiębiorczość obywateli.
Receptą Tracy' ego na uniknięcie kolejnych kryzysów jest obniżanie podatków i znoszenie barier regulacyjnych dla biznesu. To da więcej możliwości - wówczas innowacje pojawiają się niejako naturalnie.
Amerykańska gospodarka będzie mogła według niego dzięki temu konkurować z rosnącymi gospodarkami Chin czy Indii. Tracy przypomina, że chińska gospodarka nie jest tak zadłużona jak amerykańska. Poza tym ogromnym problemem może też być to, że amerykański rząd nie ma pomysłu na pobudzenie gospodarki. Przestrzega także przed faktem, o którym szeroko mówią ostatnio analitycy - przez kolejne dwa lata trzeba będzie stawić czoła kryzysowi amerykańskiej waluty.