TCL globalnie sprzedaje więcej telewizorów niż Sony, Sharp, czy Panasonic. W Europie jednak znajomość i popularność tej chińskiej marki jest niewielka. Jak chcecie to zmienić?
Nasz udział w rynku telewizorów na świecie sięga 6,5 proc. W Europie dopiero budujemy markę. Realizujemy tu strategię dwóch brandów – TCL i Thompson. Ta druga marka popularna jest we Francji, Niemczech, czy Hiszpanii. Z kolei w Polsce marka TCL notuje większe wzrosty. W Europie Zachodniej sprzedaż zarówno pod marką TCL, jak i należącą do nas marką Thompson, w ubiegłym roku skoczyła do 3,8 proc. To oznacza, że jesteśmy najszybciej rosnącym producentem telewizorów na tym rynku. Od 2008 roku zwiększyliśmy bowiem udziały rynkowe średnio o 43 proc. rocznie, podczas gdy cały zachodnioeuropejski rynek kurczył się w tempie 1 proc. Chcemy utrzymać to imponujące tempo. Liczymy, że pomoże nam w tym technologia Ultra HD.
Jak?
Według szacunków sprzedaż takich odbiorników w Europie będzie mocno rosła. W ubiegłym roku kupiono ich 75 tys. sztuk. Prognozy zakładają, że w 2017 r. rynek UHD osiągnie już ponad 10,3 mln sztuk. A naszym celem jest stać się jednym z trzech największych brandów w segmencie telewizorów UHD w Europie.
Jak ważny dla TCL jest polski rynek?