Reklama

Nasi kochani oligarchowie

Jedna trzecia Rosjan nie darzy sympatią żadnego ze swoich oligarchów. Pozostali najbardziej lubią najbogatszego kawalera świata - Michaiła Prochorowa i właściciela Chelsea - Romana Abramowicza.

Publikacja: 14.01.2015 09:42

Michaił Prochorow

Michaił Prochorow

Foto: Bloomberg

Badanie sympatii obywateli Federacji do najbogatszych przeprowadziło centrum badawcze Superjob.

Na czele, podobnie jak rok temu jest Michaił Prochorow (miłośnik koszykówki, właściciel nowojorskiego klubu NBA - NY Nets, zbliżający się do 50-tki kawaler) przed Romanem Abramowiczem, którego szczególnie ciepło wspominają mieszkańcy lodowatej Czukotki. Jako gubernator, Abramowicz znacznie poprawił poziom życia mieszkańców tego syberyjskiego półwyspu. A przy okazji sam sięgnął po czukockie zasoby złota. Na kolejnych miejscach narodowej listy popularnych bogaczy są Uzbek Aliszer Usmanow także fan futbolu i współudziałowiec rywalizującego z Chelsea Abramowicza - Arsenalu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Ekspert: Zabranie 800+ Ukraińcom to zła wiadomość także dla polskich pracowników
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Trudne czasy dla ministra finansów
Opinie Ekonomiczne
Diabelski dylemat: większe zadłużenie, czy wyższe podatki. Populizm w Polsce ma się dobrze
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Sztuczna inteligencja jest jak śrubokręt
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: PiS wiele nie ugra na „aferze KPO”. Nie nadaje się na ośmiorniczki
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama