Mazurkiewicz: Jak zmusić molocha, żeby zadbał o klienta

Już nie tylko firmy, ale także gospodarstwa domowe coraz chętniej zmieniają dostawcę energii elektrycznej czy gazu ziemnego. Głównym argumentem za takim krokiem jest oczywiście oszczędność, ale czy chodzi tylko o to?

Publikacja: 08.02.2015 21:00

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Czy ktokolwiek nie ma za sobą upokarzającego doświadczenia z molochem, który dobitnie pokazał, co myśli o konsumencie? Przeciągane w nieskończoność reklamacje, rachunki wystawiane do przodu, zupełnie nie wiadomo, na podstawie jakich parametrów, czy wreszcie gigantyczne kolejki w punktach obsługi klienta, do których trzeba się osobiście wybrać, bo większości spraw inaczej załatwić się nie da.

Ucieczka przed drożyzną

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację