Reklama

Chiński smok łatwo polskiej wizy nie dostanie

Dyplomacja to sztuka powiedzenia komuś „spadaj" tak, by ten czuł ekscytację przed zbliżającą się wyprawą – ta żartobliwa definicja jest w gruncie rzeczy bardzo trafna.

Aktualizacja: 01.05.2017 20:09 Publikacja: 01.05.2017 19:55

Andrzej Malinowski

Andrzej Malinowski

Foto: materiały prasowe

Dyplomacja to sztuka powiedzenia komuś „spadaj" tak, by ten czuł ekscytację przed zbliżającą się wyprawą – ta żartobliwa definicja jest w gruncie rzeczy bardzo trafna. I niestety dobrze opisuje „wyprawę", jaką polskie państwo zgotowało chińskim biznesmenom, których jakiś czas temu z pompą i zadęciem zapraszało do inwestycji nad Wisłą. Jestem pewien, że dziś Chińczycy ekscytacji już nie czują. Noszą za to w sercu uczucia znane każdemu człowiekowi zrobionemu w tzw. bambuko. Ale po kolei.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Prof. Gorynia: Jaki będzie XI Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Nowy potencjał emisji obligacji
Reklama
Reklama