Prywatne zjada państwowe

Niektórzy politycy straszą prywatyzacją po reformie zdrowia. Ale ona i tak trwa – w całej Polsce

Aktualizacja: 24.10.2008 05:42 Publikacja: 24.10.2008 05:41

Na pytanie: „Czy jesteś za prywatyzacją służby zdrowia?”, żaden z pacjentów czekających wczoraj na rentgen w stołecznym Szpitalu Bielańskim nie odpowiedział twierdząco. – Prywatyzacja to głupota, skoro badania są tu na tak wysokim poziomie – skomentował jeden z nich. Był zdumiony, gdy się dowiedział, że właśnie wyszedł z prywatnego gabinetu, który od szpitala wynajęła spółka Enel Med.

Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat publiczne placówki w stolicy podpisały osiem umów najmu lub dzierżawy.

– Dyrektorzy myślą racjonalnie. Placówki mają zbyt mało pieniędzy z kontraktów z NFZ, więc nie są w stanie kupić np. specjalistycznego sprzętu diagnostycznego – komentuje Konstanty Radziwiłł z Naczelnej Izby Lekarskiej.

W Chorzowie już pięć lat temu sprywatyzowano oddział urologiczny miejskiego szpitala. Prywatna urologia sąsiaduje z publicznym szpitalem. Obie placówki podsyłają sobie pacjentów.

W Ząbkowicach Śląskich powiat przekazał cztery oddziały firmie EuroMediCare z Wrocławia. – Wykonaliśmy skok na głęboką wodę, ale basen nie był pusty – przekonuje Józef Halarewicz z rady powiatu. Firma odnowiła budynek innego, nieczynnego, szpitala i przeniosła tam działalność, utworzyła nowe oddziały, m.in. ratunkowy (pierwszy w kraju przy prywatnym szpitalu) i neurologiczny.

– Od prywatyzacji gorsza jest dzika prywatyzacja, gdy firmom oddaje się najbardziej dochodowe oddziały – uważa Janina Sobczak-Kowalak. Stała na czele komitetu, który bezskutecznie blokował przekazanie prywatnej firmie oddziału nefrologii i dializoterapii w szpitalu w Krośnie. – Jestem zdecydowanym przeciwnikiem dzierżawienia oddziałów. Trudno skoordynować pracę szpitala, gdy znajduje się w nim tak wiele podmiotów. Zazwyczaj obraca się to przeciw pacjentowi – przekonuje Bolesław Piecha (PiS), były wiceminister zdrowia.

– To dzika prywatyzacja, a przeciwnikom reformy służby zdrowia zależy chyba na tym, by taki stan trwał – podkreśla Elżbieta Łukacijewska (PO).Platforma przyspiesza prace nad reformą. Zapowiedziała, że w Senacie, w którym ma większość, nie zgłosi poprawek do przyjętych we wtorek przez Sejm ustaw zdrowotnych.

[i]i.k., jak, mat, tom, pek, mk[/i]

Na pytanie: „Czy jesteś za prywatyzacją służby zdrowia?”, żaden z pacjentów czekających wczoraj na rentgen w stołecznym Szpitalu Bielańskim nie odpowiedział twierdząco. – Prywatyzacja to głupota, skoro badania są tu na tak wysokim poziomie – skomentował jeden z nich. Był zdumiony, gdy się dowiedział, że właśnie wyszedł z prywatnego gabinetu, który od szpitala wynajęła spółka Enel Med.

Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat publiczne placówki w stolicy podpisały osiem umów najmu lub dzierżawy.

Ochrona zdrowia
Unijny kompromis w sprawie pakietu farmaceutycznego
Ochrona zdrowia
Prof. Michał Zembala: Przeszczepiłem 300 serc
Ochrona zdrowia
Światowa federacja zabrała głos w sprawie z Oleśnicy. Broni zastrzyków w serce
Ochrona zdrowia
Prezes NFZ dla „Rz”: Będą zmiany w finansowaniu Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Ochrona zdrowia
Dyrektor szpitala: „Zobowiązania NFZ wobec naszego szpitala to 11 mln zł”