Po tym, jak w życie weszło [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=309736]rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie wysokości zasadniczego wynagrodzenia miesięcznego lekarzy i lekarzy dentystów odbywających specjalizacje w ramach rezydentury (DzU z 2009 r. nr 66, poz. 560)[/link], [b]okazało się, że wielu lekarzy z doświadczeniem zarabia mniej niż ich młodsi koledzy świeżo po studiach[/b].
Nowe przepisy przewidują bowiem znaczną podwyżkę wynagrodzeń rezydentów podczas specjalizacji, nawet do 3890 zł miesięcznie. Ministerstwo Zdrowia zmieniło przepisy i podniosło ich pensje, by zachęcić absolwentów akademii medycznych do szkolenia w deficytowych dziedzinach medycyny, gdzie już teraz brakuje specjalistów. Wynagrodzenia lekarzy zatrudnionych na szpitalnych etatach nie uległy jednak zmianie i w wielu wypadkach są niższe.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy namawia więc specjalistów z długoletnim stażem, [b]by złożyli pozwy przeciwko szpitalom o odszkodowanie za nierówne traktowanie[/b]. Podstawę do tych roszczeń daje im art. 183c [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=791794F5E5A76E4918D6CCD6399D9A5C?id=76037]kodeksu pracy[/link], który mówi, że pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę.
Wysokość odszkodowania w każdym wypadku będzie inna, jednak nie mniejsza niż minimalne wynagrodzenie (teraz 1276 zł). W praktyce zostanie ono obliczone jako różnica między wynagrodzeniami rezydenta i oczekiwanym – wyższym od niego wynagrodzeniem lekarza specjalisty. Odszkodowanie zostałoby obliczone za okres od początku roku. Rozporządzenie podniosło bowiem wynagrodzenia rezydentów z mocą wsteczną od 1 stycznia.
OZZL zaznacza, że akcja ta nie została wycelowana przeciwko lekarzom rezydentom. Podwyżka ich wynagrodzeń stała się bowiem faktem. Pozwy składane przez specjalistów mają teraz załatwić podniesienie zarobków tej grupie pracowników służby zdrowia.