W piątek nad Krakowem przeszła nawałnica, spadł grad o średnicy kilku centymetrów. - W sobotę padało, w niedzielę woda musiała się nagromadzić, ponieważ po godz. 22:00 zaczął przeciekać sufit - powiedziała "Rzeczpospolitej" Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.
Rzeczniczka przekazała, że zalana została część Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i oddziały: Neurochirurgii, Ortopedii oraz Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Leczenia Oparzeń.
- Dzieci są nadal u nas, nie zostały ewakuowane do innych szpitali, tylko zostały przeniesione na inne oddziały - podkreśliła.
SOR w szpitalu działa w trybie awaryjnym - na razie nie wiadomo, jak długo potrwa ten stan rzeczy.
Czy wstrzymane zostały przyjęcia na zalane oddziały? - Podchodzimy bardzo indywidualnie do każdego przypadku, bo ten, który jest pilny, to oczywiście musi być przyjęty - oświadczyła rzeczniczka.