Łukaszenko mówił o tym w czasie spotkania z premierem wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej Republiki Tuwy - informuje agencja BiełTA.
- Omikron to absolutnie inny wariant. Wygląda na to, że zmienił się w zwykłą grypę - oświadczył przywódca Białorusi.
- Mówię to jako osoba, która przeszła COVID-19 po raz drugi, tym razem był to wariant Omikron - dodał Łukaszenko.
- Nie wywołuje zapalenia płuc. Dla przykładu ja cały czas pracowałem, kiedy byłem zakażony, a o zakażeniu dowiedziałem się dopiero po teście - podkreślił.
Łukaszenko chwalił też sposób, w jaki Rosja walczy z epidemią. - Rosja zachowuje się właściwie. Skupiła się na leczeniu pacjentów. Chorzy mają teraz inne symptomy. Oczywiście, są starsi ludzie i osoby, dla których takie wirusy są groźniejsze. To osoby z chorobami serca, cukrzycą, nowotworem, astmą. Oczywiście, oni muszą o siebie dbać. Ale nie powinni się martwić zbyt bardzo. Życie toczy się dalej - stwierdził Łukaszenko.