Słoneczny wehikuł wyruszył 3 lipca 2007 roku z Lucerny w Szwajcarii. Przejechał już 47 tys. km przez Europę, Azję, Australię, Nową Zelandię i Amerykę Północną. Obecnie parkuje w Paryżu. Ciągnie za sobą niewielką przyczepę, na której umieszczone są baterie słoneczne. Pojazd zbudowali inżynierowie ze szwajcarskich uczelni technicznych. Pomysłodawcą przedsięwzięcia i kierowcą jest szwajcarski konstruktor Louis Palmer, który powiedział: – W czasie całej podróży nie wydałem ani jednego centyma na benzynę, a mój samochód nie wyemitował ani grama dwutlenku węgla.

Dwumiejscowy trójkołowy samochód może rozwijać prędkość do 90 kilometrów na godzinę. Przystosowany jest do ruchu prawo- i lewostronnego (ma przekładaną kierownicę).

Nazwa Solartaxi wzięła się stąd, że eksperymentalnym samochodem jeździło wielu VIP-ów w państwach mijanych po drodze, między innymi jordański książę Hassan, sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon, burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg, książę Monako Albert.

Z Paryża Solartaxi pojedzie do Londynu, potem do Berlina, a w grudniu dotrze do Poznania, gdzie zakończy podróż i jednocześnie będzie atrakcją międzynarodowej konferencji ONZ, poświęconej globalnym zmianom klimatycznym.