Wyszukiwarka odpowie na każde pytanie

To prawdziwa internetowa encyklopedia. Zamiast listy stron zawierających informacje na dany temat daje konkretne odpowiedzi na pytanie. Rewolucyjna wyszukiwarka WolframAlpha właśnie ruszyła

Aktualizacja: 25.05.2009 14:22 Publikacja: 19.05.2009 01:23

Filmowy komputer Joshua w „Grach wojennych” również umiał wyciągnąć wnioski ze swoich działań. Niest

Filmowy komputer Joshua w „Grach wojennych” również umiał wyciągnąć wnioski ze swoich działań. Niestety dopiero po symulowanej wojnie nuklearnej

Foto: Forum

Najnowszy system przeszukiwania danych w Internecie jest dziełem brytyjskiego fizyka Stephena Wolframa. Wyszukiwarka nosząca jego nazwisko została zaprezentowana w kwietniu, jednak korzystali z niej tylko testerzy. Oficjalnie została uruchomiona wczoraj. Na stronie [link=http://www.wolframalpha.com" "target=_blank]www.wolframalpha.com[/link] każdy może sprawdzić, jak działa „baza wiedzy”. Nie jest jeszcze doskonała, nie na wszystkie pytania potrafi odpowiedzieć. Ale pokazuje, jak w przyszłości będziemy korzystać z wiedzy w Internecie.

[wyimek]Wyszukiwarka sama znajdzie dla nas odpowiedź. Konkretnie, krótko i na temat [/wyimek]

[srodtytul]Ryba zamiast wędki[/srodtytul]

– Naszym celem jest udostępnienie dokładnej informacji każdemu, wszędzie i o dowolnej porze – mówił podczas pokazu na Uniwersytecie Harvarda

dr Stephen Wolfram. – Pomysł jest prosty – mówi 49-letni fizyk. – Wpisujesz swoje pytanie, a WolframAlpha daje na nie odpowiedź.

Dziś niekwestionowanym liderem wśród wyszukiwarek internetowych jest Google. Znacznie mniej osób używa wyszukiwarek Microsoftu czy Yahoo!. Wszystkie one działają jednak na tej samej zasadzie: wpisujemy słowa kluczowe i otrzymujemy wynik – listę stron, na których prawdopodobnie znajduje się opis najlepiej odpowiadający naszym słowom kluczowym. Teraz musimy klikać w kolejne linki, sprawdzając, czy zawierają one interesujące nas informacje.

WolframAlpha pracuje zupełnie inaczej. Wyszukiwarka sama tworzy dla nas odpowiedź. Konkretnie, krótko i na temat. Żadnego klikania, żadnego przekopywania się przez dziesiątki stron, żadnego sprawdzania Wikipedii.

– Staram się opisywać to jako „wyszukiwarkę faktów”, aby ludzie zrozumieli, na czym polega różnica między Google’em i WolframAlphą. Google wskazuje miejsca, gdzie można znaleźć rozwiązania, natomiast WolframAlpha po prostu daje odpowiedź – wyjaśnia Danny Sullivan z SearchEngineLand.com w rozmowie z agencją AFP.

Jak to działa w praktyce? Na pytanie o populację Polski WolframAlpha odpowiada konkretnie: 38,1 mln (dane z 2007 roku). Do tego dodaje gęstość zaludnienia, przyrost naturalny i średnią długość życia. Na to samo pytanie Google odpowiada prawie 2 milionami linków do różnych stron w sieci. Odpowiedź trzeba sobie znaleźć samemu.

I tak jest ze wszystkim: od pytania o długość mili wyrażonej w kilometrach przez produkt narodowy brutto Kanady, godzinę wschodu słońca czy kaloryczność jabłka. WolframAlpha potrafi też przeliczać wzory matematyczne, prognozować pogodę czy rysować wykresy akcji.

[srodtytul]Kwestia zaufania[/srodtytul]

– Wyszukiwarka zrozumie, o czym mówisz, wykona obliczenia i zaprezentuje rezultaty, jak w czasie rozmowy z prawdziwym ekspertem – tłumaczy dr Wolfram.

„To tak, jakby mieć w internetowej przeglądarce zespół matematyków z Cambridge i jednego analityka z CIA” – napisał jeden z testerów Steven Levy z magazynu „Wired”.

„Wyszukiwarka faktów” nie przekopuje dla nas całego Internetu. Korzysta ze sprawdzonych baz danych (np. z Wikipedii czy danych US Census Bureau). Przygotowaniem danych na potrzeby programu zajmuje się ponad 100 osób. I pięć centrów obliczeniowych wykorzystujących 10 tys. mikroprocesorów.

WolframAlpha wykorzystuje też potęgę najsłynniejszego dotąd dziecka dr. Wolframa (doktorat zrobił w wieku 20 lat w California Institute of Technology) – pakietu obliczeniowego Mathematica. Nie powinno być zatem zaskoczeniem, że taka wyszukiwarka odpowiedzi najlepiej daje sobie radę z problemami matematycznymi, statystyką i wykresami. Odpowiedzi na pytania z dziedziny kultury lepiej szukać gdzie indziej.

Użytkownicy WolframAlpha muszą się jednak pogodzić z tym, że nowy program pozbawia ich możliwości oceny wiarygodności źródeł. WolframAlpha, Mathematica i inżynierowie robią to za nich. W przypadku Google czy Yahoo! sami oglądamy dokumenty źródłowe w sieci i decydujemy, z których skorzystać.

[srodtytul]Internetowy gigant robi swoje[/srodtytul]

WolframAlpha jest – przynajmniej na razie – usługą darmową. Jak jednak przyznaje pomysłodawca, przy części odpowiedzi można dokleić reklamy. Płatna wersja może zaś pokazywać dodatkowe, dokładniejsze rezultaty. O tym, czy reklamodawcy będą mieli wpływ na odpowiedzi w „wyszukiwarce wiedzy”, na razie nikt nie mówi.

Nikt też nie mówi oficjalnie, że WolframAlpha będzie rywalką Google. – Co prawda oni twierdzą, że nie konkurują z Google, ale wiedzą, iż mogą obsługiwać pytania, z którymi Google sobie nie radzi – mówi Danny Sullivan.

Internetowy gigant już zresztą przygotowuje się na nowego rywala. Zaprezentowana przed

tygodniem technologia Google Squared, organizująca informacje z Internetu, ma działać podobnie jak WolframAlpha. Google zapewnia, że będzie publicznie dostępna za kilka tygodni.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora:

[mail=p.koscielniak@rp.pl]p.koscielniak@rp.pl[/mail][/i]

Najnowszy system przeszukiwania danych w Internecie jest dziełem brytyjskiego fizyka Stephena Wolframa. Wyszukiwarka nosząca jego nazwisko została zaprezentowana w kwietniu, jednak korzystali z niej tylko testerzy. Oficjalnie została uruchomiona wczoraj. Na stronie [link=http://www.wolframalpha.com" "target=_blank]www.wolframalpha.com[/link] każdy może sprawdzić, jak działa „baza wiedzy”. Nie jest jeszcze doskonała, nie na wszystkie pytania potrafi odpowiedzieć. Ale pokazuje, jak w przyszłości będziemy korzystać z wiedzy w Internecie.

Pozostało 89% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji