Niezwykły katamaran będzie czerpał energię z wiatru, słońca oraz wody morskiej. Od nabrzeża w Paryżu, na Sekwanie, odcumował 15 lipca. Jest to pierwsza na świecie jednostka całkowicie niezależna od kopalnych źródeł energii – ropy, gazu, węgla.
Zamiast regat
Jest to przebudowany oceaniczny katamaran regatowy, zbudowany w Kanadzie w 1984 r., na którym Peter Blake i Robin Knox-Johnston zdobyli Jules Verne Trophy (najszybsze okrążenie globu pod żaglami, zajęło im to niespełna 75 dni, katamaran nazywał się wtedy „Enza New Zeland", aktualny posiadacz tego trofeum okrążył Ziemię w 40 dni).
Jednostkę długości 30,5 m i szerokości 12,8 m, w ciągu dwóch lat przebudowała francuska stocznia w Saint-Malo, koszt prac wyniósł 5 milionów euro.
Jednostką pływającą bez silników spalinowych jest Planet Solar, zdołał okrążyć glob za pomocą baterii słonecznych, podobnie jak samolot Solar Impulse. Ale ekspedycje te wykazały wyraźnie, jak dużym ograniczeniem jest korzystanie wyłącznie z promieni słonecznych zamienianych na prąd. Były to ekstremalne osiągnięcia technologiczne, które oczywiście wpłyną na usprawnienie ogniw solarnych, ale nie zrewolucjonizują transportu.
W przypadku „Energy Observer" może być inaczej. Przebudowę statku projektowali specjaliści z Laboratory of Innovation for New EnergyTechnologies and Nanomaterials w Grenoble, Uniwersytetów w Paryżu i Chambery.