– Nie będziemy siedzieć z założonymi rękami. Osoby, które piszą wirusy, muszą za to odpowiedzieć – zapowiada George Stathakopulos z Microsoftu. – Mamy jasne przesłanie do hakerów: Sprawiliście sporo kłopotów naszym klientom, a my zrobimy wszystko, żebyście trafili za kratki.
Wyznaczona przez Microsoft nagroda 250 tys. dolarów trafi do osoby (w dowolnym kraju), która wskaże autorów najgroźniejszego ostatnio wirusa Conficker (znanego także pod nazwą Downadup). Szacuje się, że od pojawienia się w październiku ubiegłego roku zainfekował on ok. 12 milionów komputerów na całym świecie.
[srodtytul]Rozjuszona koalicja [/srodtytul]
To pierwsza taka nagroda od czterech lat. W 2005 roku Microsoft zapłacił za wskazanie autorów wirusa Sasser. Ogłoszono też nagrody za głowy autorów wirusów MyDoom, Blaster i Sobig, ale ich nie złapano.
Conficker to jeden z najsprytniejszych wirusów w historii. Potrafi się przenosić przez Internet, a także przez urządzenia podłączane do portów USB (w tym odtwarzacze MP3), na których wielu użytkowników komputerów przenosi dane. Wykorzystuje lukę w zabezpieczeniach Microsoft Windows.