Reklama

Młoda architektura – idea czy rynek

Architektura to sposób na budowanie marzenia ładu wokół nas. A czego szukają młodzi architekci? Bo w internecie, gazetach czy w aktywnościach organizacji architektów wiele jest słów o młodych.

Publikacja: 29.11.2018 19:00

Są nagrody, koła młodych architektów czy dni Młodej Architektury organizowane 23 października w SARP. „Młodzi do Łodzi" spotykają się od już od 15 lat na swoim znakomitym kongresie organizowanym przez Ewę Przestaszewską Porębską z „Architektury".

Ale młodość była widoczna już w 1926 roku, gdy powstał „Praesens", jako forma sprzeciwu młodych wtedy architektów z poszukiwaniem jego społecznego wymiaru wobec ówczesnej doktryny ładu przestrzeni.

Koło Młodej Architektury SARP w 1957 roku to forma sprzeciwu wobec doktryny socrealizmu, a więc potrzeby wolności. Jego twórcy już odchodzą, wspominani są w annałach stulecia architektów.

Ale był też wysyp w 1990 roku młodych wówczas architektów do samorządu jako szansy budowania nowego ładu w wymiarze obywatelskiej aktywności.

Czego dzisiaj młodzi oczekują, co oferują, jakiego rodzaju sprzeciw wobec rzeczywistości. Czy to ma być tylko poszukiwanie swojego miejsca na trudnym i konkurencyjnym rynku usług architektonicznych, czy też niesie ze sobą wartość dla nas mieszkańców miast, dla społeczeństwa. Tak jak wszystkie te ruchy architektów, które były również sprzeciwem nie tylko wobec estetyki swojego czasu, ale wobec relacji, które są między ludźmi w przestrzeni społecznej miasta.

Reklama
Reklama

Korzystajmy z emocji młodego pokolenia architektów. Warto, aby i dzisiaj nowy samorząd, który będzie działał przez najbliższych pięć lat, zauważył potrzeby społecznego wymiaru miasta w jego formach i ich zmianach. Może więc więcej konkursów na propozycje formy zabudowy, zanim zaczniemy tworzyć plany miejscowe. Otwórzmy rynek na nowe pomysły, aby dyskusja o architekturze stała się bardziej powszechna w formie dialogu urbanistycznego, rozmowy o miejscu.

Może też więcej otwartości ze strony deweloperów na rzecz zmiany swoich koncepcji architektonicznych. Bo przecież Ursynów to też dzieło wówczas młodych architektów, a dzisiaj już klasyków polskiej architektury. Warto więc, aby inwestorzy zauważyli siłę młodości, która może stworzyć nową klasykę przestrzeni dla nas wszystkich, a więc po prostu kulturę architektoniczną Polski.

Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Nieruchomości
Rynek nieruchomości dwa lata po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Czy będą kolejki u notariuszy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Czy to już czas na zakup mieszkania? Nie brakuje pesymistów
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama