Reklama

Jest już drożej niż w szczycie poprzedniej hossy

Końca wzrostów cen nie widać. W ciągu roku poszły w górę średnio o 11,5 proc. To już bańka?

Publikacja: 20.08.2019 12:28

Foto: ROL

Na wzrosty cen wskazują najnowsze analizy NBP, na które powołuje się HRE Investments. - Przyczyniają się do tego dobra sytuacja na rynku pracy i niski koszt pieniądza. Liderami wzrostów są w ostatnim czasie Poznań, Łódź i Trójmiasto. Na drugim biegunie mamy Kielce i Wrocław. Tylko tam ceny nie pokonały jeszcze rekordów z przed ponad dekady - mówi Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments. - W ciągu roku używane mieszkania na siedmiu najważniejszych rynkach zdrożały 11,5 proc. Tak wynika z najnowszego odczytu indeksu hedonicznego, za pomocą którego bank centralny bada zmiany cen mieszkań. Co ważne, uwzględniane są przy tym nie tylko kwoty, za które Polacy kupują mieszkania, ale też jakość sprzedawanych lokali.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Nieruchomości
Dom dla Polaka. Jak duży ma być?
Nieruchomości
Apartamenty premium. Chłodna 35 na zielonym świetle
Nieruchomości
Prywatni inwestorzy wydają miliardy na publiczną infrastrukturę
Nieruchomości
Nieruchomości komercyjne. Jakie budynki preferują inwestorzy
Nieruchomości
Jawność cen mieszkań w praktyce. Deweloperzy zdali egzamin?
Reklama
Reklama