Kto decyduje, jakie "pozapracowe" pomieszczenia dla najemców znajdą się w biurowcach? Sebastian Biedrzycki wicedyrektor działu zarządzania nieruchomościami w fimie doradczej CBRE, odpowiada, że jeśli za takie pomieszczenia uznamy przestrzenie wspólne dla różnych najemców, to co do zasady decyzja o tym, jakiego będą rodzaju, zapada już na etapie prac deweloperskich.
- Przez wiele lat mieliśmy do czynienia z ograniczaniem powierzchni wspólnych kosztem optymalizacji powierzchni najmu - zauważa. - W ostatnim czasie ten trend się jednak istotnie odwrócił w związku z umacniającym się rynkiem najemcy oraz pracownika. Deweloperzy zaczęli szukać pomysłów na przyciągnięcie firm do swoich nieruchomości, pokazując ich unikatowy charakter podkreśla.
Jakub Jędrys, ekspert Savillsa, firmy doradczej i zarządzającej nieruchomościami, podkreśla, że biorąc pod uwagę najnowsze trendy w projektowaniu biur, współczesna siedziba firmy nie może się obyć przede wszystkim bez tzw. analizy Acitivity Based Working, która pozwala na zaprojektowanie powierzchni dostosowanej do faktycznych potrzeb pracowników, zwłaszcza ich stylu pracy i sposobu, w jaki korzystają z biurowych przestrzeni.
Na podstawie takiej analizy możemy stworzyć komfortowe i zdrowe środowisko pracy, w którym oprócz elastycznie zaprojektowanej typowo biurowej przestrzeni, znajdzie się reprezentacyjna recepcja, sale spotkań, pomieszczenia do pracy w skupieniu oraz przestrzenie do odpoczynku czy relaksu.
Problemem okazują się palarnie. Pytanie, czy jest to problem pracodawcy czy pracownika, który na własną rękę ma szukać miejsca do palenia?