Lepsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości? Pozornie

Dane z USA o nowych budowach (+9,1 proc. rocznie) i pozwoleniach na budowę (+11,6 proc. rocznie) wyglądają optymistycznie, ale to tylko pozory

Publikacja: 17.07.2008 16:20

Liczba rozpoczętych budów domów wzrosła do 1,066 mld rocznie. Spodziewano się 960 mln.

Liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę wzrosła do 1,09 mld rocznie. Spodziewano się 965 mln.

- Te dane są znacznie słabsze niż to wygląda – uważa Ian Shepherdson, ekonomista z firmy badawczej High Frequency Economics. Cały czerwcowy przyrost odzwierciedla pośpiech w budowie wielorodzinnych budynków. Chodzi o to, żeby zdążyć przed zmianą N.Y.C. building code, czyli aktualizacją norm budowlanych.

Większość nowych budów powstaje na północnym wschodzie Stanów. W czerwcu zanotowano tam 73-procentowy wzrost pozwoleń na budowę. Prawie wszystkie z „nadprogramowo” powstających budynków to zespoły apartamentów i kondominia. Dla porównania, na południu Stanów wzrost pozwoleń wyniósł zaledwie 3 proc., a na Środkowym Zachodzie zanotowano spadek.

[ramka][b]Wszystkie regiony USA są poniżej średniej pozwoleń sprzed roku:[/b]

Liczba rozpoczętych budów była niższa niż o 27 proc. niż w czerwcu 2007 r. Pozwolenia na budowę spadły o 24 proc. rok do roku.[/ramka]

Liczba rozpoczętych budów domów wzrosła do 1,066 mld rocznie. Spodziewano się 960 mln.

Liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę wzrosła do 1,09 mld rocznie. Spodziewano się 965 mln.

Pozostało 84% artykułu
Nieruchomości
Barometr nastrojów. Spokojnie w mieszkaniówce
Nieruchomości
Kamienica przy św. Barbary otwarta dla najemców
Nieruchomości
Deweloperzy nie wykluczają korekty cen mieszkań
Nieruchomości
Ranking miast. Które są najbardziej przyjazne inwestycjom?
Nieruchomości
Boom czy zima – marże deweloperów stabilne