Więcej długów w branży budowlanej

Rośnie liczba dłużników wśród wykonawców i hurtowników. Wydłużył się zarówno termin płatności podawany na fakturach, jak i czas, po którym pieniądze trafiają na konto wierzyciela.

Publikacja: 28.12.2008 22:29

Jak szacują specjaliści z firmy Euler Hermes, ilość zleceń oddawanych firmom windykacyjnym w ciągu roku zwiększyła się o niemal 40 proc. a ich wartość – prawie o 100 proc.

– Odzyskiwanie wierzytelności czy długów w branży budowlanej staje się dużo trudniejsze. Nie jest to przypominanie o terminie i „dopingowanie” do jak najszybszej zapłaty, jak bywało wcześniej. Rośnie liczba spraw, które trafiają na drogę sadową – mówi Grzegorz Błachno, specjalista ds. ubezpieczeń w Euler Hermes.

Pojawia się też więcej spraw związanych z kwestionowaniem płatności ze względu na jakość wykonanych prac czy dostarczonych towarów. – Nie świadczy to o pogorszeniu się ich jakości w ciągu roku, ale raczej o szukaniu – i to nierzadko desperackim – pretekstu do opóźnień płatności – zaznacza Błachnio.

Do niedawna firmy budowlane ze względu na bardzo dobrą koniunkturę rzadko zwracały się o pomoc do windykatorów.

– Sytuacja zmieniła się w 2008 r. Trafia do nas więcej spraw z tego sektora. Głównie naszymi zleceniodawcami są średnie i małe podmioty. Trafiają się także większe firmy, np. ogólnopolskie sieci składów budowlanych czy dystrybutorzy specjalistycznych towarów i usług. Na razie wśród naszych klientów jest niewielu deweloperów, ale zauważamy, że również ta branża zaczyna mieć kłopoty i zapoznaje się z ofertą windykacji – zapewnia Radosław Koński, kierownik Działu Windykacji Spraw Gospodarczych w firmie windykacyjnej Kruk.

Długi w tym sektorze można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to spory między hurtowniami i firmami budowlanymi lub inwestorami będącymi osobą fizyczną. Dotyczą one braku płatności za sprzedane materiały budowlane.Druga grupa to spory między wykonawcami i podwykonawcami lub inwestorem, które dotyczą najczęściej jakości wykonanych robót, wykonanej usługi czy dostarczonego towaru.

Jak szacują specjaliści z firmy Euler Hermes, ilość zleceń oddawanych firmom windykacyjnym w ciągu roku zwiększyła się o niemal 40 proc. a ich wartość – prawie o 100 proc.

– Odzyskiwanie wierzytelności czy długów w branży budowlanej staje się dużo trudniejsze. Nie jest to przypominanie o terminie i „dopingowanie” do jak najszybszej zapłaty, jak bywało wcześniej. Rośnie liczba spraw, które trafiają na drogę sadową – mówi Grzegorz Błachno, specjalista ds. ubezpieczeń w Euler Hermes.

Nieruchomości
Elastyczne biura w kamienicy przy Poznańskiej
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Flare na Grzybowskiej. Luksusowy apartamentowiec wchodzi na rynek
Nieruchomości
Biurowiec The Form otwarty na najemców
Nieruchomości
Develia sprzedała grunt przy Kolejowej we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań