>> Apartamentów oferowanych bezpośrednio na portalach nieruchomościowych nie brakuje. Bez pośredników możemy kupić i 80-metrowy lokal w zabytkowej kamienicy i wysokie mieszkanie w przedwojennej fabryce.

>> W Warszawie do wzięcia jest trzypokojowy apartament na pierwszym piętrze ogrodzonego bielańskiego budynku z 2002 roku. W pokojach są dębowe parkiety, reszta podłóg – w terakocie. Gotowe do zamieszkania. Kosztuje 799 tys. zł. Tyle samo żąda właściciel czterech pokoi w Wilanowie. Apartament o powierzchni 108 mkw. sprzed roku jest już wykończony. Zostaje sprzęt AGD.

>> Taką samą cenę, 799 tys. zł, dyktuje właściciel 110-metrowego mieszkania w Poznaniu. Lokal znajduje się w trzypoziomowym szeregowcu, jest do niego przypisany ogródek z miejscem parkingowym. 530 tys. zł żąda właściciel 94-metrowego lokalu na katowickim Śródmieściu. Mieszkanie z 1925 roku, obok katedry, jest po generalnym remoncie, w całkowicie odnowionej kamienicy, z dodatkowym ogrzewaniem podłogowym.

>> Mieszkanie w przedwojennej kamienicy jest też do kupienia we Wrocławiu przy ul. Słowiańskiej. Za 89-metrowy lokal do remontu z 1930 roku trzeba zapłacić 350 tys. zł. Kilkakrotnie droższe są przedwojenne apartamenty w Krakowie. Cena ofertowa 90-metrowego mieszkania z 1938 roku to ponad 1,4 mln zł. Krakowski lokal przy ul. Mazowieckiej jest utrzymany w wysokim standardzie, wszystkie pokoje wychodzą na ogród.

>> Ciekawą ofertę znajdziemy w Łodzi. Tu przy ul. Tymienieckiego, w Loftach u Scheiblera, jest do kupienia 96-metrowe lokum z czterema pokojami. Apartament w przedwojennej kamienicy będzie gotowy w tym roku.