– Oferenci zgłaszają się zazwyczaj pół godziny przed ostatecznym terminem – mówi dyrektor Zarządu Terenów Publicznych Renata Kaznowska. Ale przyznaje, że zainteresowanie halą było zerowe. Rzeczoznawca wycenił obiekt na 10 mln zł. Nowy właściciel musi ją rozebrać w ciągu 150 dni i wywieźć z pl. Defilad.

Jeśli dzisiejszy przetarg nie przyniesie rezultatu, w ciągu tygodnia miasto ogłosi drugi – z ceną obniżoną o połowę. Jeśli i wówczas nie znajdzie się chętny, ratusz ogłosi tzw. negocjacje cenowe na rozbiórkę i uprzątnięcie terenu.

– A w ostateczności sami obiekt rozbierzemy – mówi Renata Kaznowska. – Mamy na to pozwolenie.

Kupiecka hala stoi pusta od lipca, kiedy to komornik w asyście ochroniarzy wyeksmitował handlowców.

[i]Czytaj też w [link=http://www.zw.com.pl/artykul/13,408715_Nie_bedzie_chetnych_na_kupiecka_hale_.html]Życiu Warszawy[/link][/i]