Saska Kępa na Gocławiu

Dom Development stawia duże osiedle przy ul. Bora-Komorowskiego. Mieszkania, których docelowo ma tam być 1,5 tys. kosztują od 7, 5 do 10 tys. zł za mkw.

Aktualizacja: 05.02.2010 12:57 Publikacja: 05.02.2010 12:50

Saska Kępa na Gocławiu

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Inwestycja nosi nazwę „Saska Kępa”, a w kampanii reklamowej firma podkreśla, że osiedle powstaje „kilka przecznic od ulicy Saskiej”.

To nie podoba się mieszkańcom i samorządowcom z Saskiej Kępy. Radna Warszawy i mieszkanka historycznej Saskiej Kępy Magdalena Czerwosz złożyła w tej sprawie interpelację do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Chciała się dowiedzieć, czy nazwa miasta i osiedla podlega ochronie. – [link=http://www.zyciewarszawy.pl]Saska Kępa[/link] to historyczna nazwa części Warszawy. Powstające osiedle położone jest poza jej granicami i osoby nieznające stolicy mogą być wprowadzane w błąd przez firmę sprzedającą mieszkania – pisała radna.

Po jej wystąpieniu sprawą zajął się miejski rzecznik konsumentów. Uznał on, że deweloper z jednej strony wprowadza klientów w błąd, bo utrzymuje, że osiedle powstaje na Saskiej Kępie, a z drugiej stronty wykorzystuje prestiż tego miejsca. – W ocenie rzecznika takie działanie stanowi nieuczciwą praktykę rynkową – utrzymuje Małgorzata Rothert.

Jej stanowisko dotarło już do dewelopera.

– Jesteśmy w trakcie przygotowywania odpowiedzi – informuje Radosław Bieliński, specjalista ds. komunikacji i marketingu w [link=http://www.zyciewarszawy.pl]Dom Development[/link]. Dodaje, że klienci firmy dokładnie analizują informacje na temat osiedla, które im przekazuje inwestor, a mieszkania kupują po kilku wizytach w biurze sprzedaży.

A to usytuowane jest na terenie powstającego osiedla, więc kupujący doskonale orientują się w jego lokalizacji. Przedstawiciel firmy podkreśla, że intencją dewelopera jest przeniesienie klimatu historycznej Saskiej Kępy do budowanego osiedla. – Jestem przekonany, że dzięki naszym planom zagospodarowania tego miejsca to się uda – przekonuje Radosław Bieliński.

[i]Czytaj też w [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/13,444950_Saska_Kepa_na_Goclawiu.html]Życiu Warszawy[/link][/i]

Inwestycja nosi nazwę „Saska Kępa”, a w kampanii reklamowej firma podkreśla, że osiedle powstaje „kilka przecznic od ulicy Saskiej”.

To nie podoba się mieszkańcom i samorządowcom z Saskiej Kępy. Radna Warszawy i mieszkanka historycznej Saskiej Kępy Magdalena Czerwosz złożyła w tej sprawie interpelację do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Chciała się dowiedzieć, czy nazwa miasta i osiedla podlega ochronie. – [link=http://www.zyciewarszawy.pl]Saska Kępa[/link] to historyczna nazwa części Warszawy. Powstające osiedle położone jest poza jej granicami i osoby nieznające stolicy mogą być wprowadzane w błąd przez firmę sprzedającą mieszkania – pisała radna.

Nieruchomości
Barometr cen mieszkań. Wzrosty cen wyhamowały
Nieruchomości
Koniec spowolnienia sprzedaży mieszkań? Znamy wyniki deweloperów z giełdy
Nieruchomości
Nadszedł czas kupującego. Ceny mieszkań do negocjacji
Nieruchomości
Reforma planistyczna a rynek gruntów inwestycyjnych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nieruchomości
Tak deweloperzy wyceniali mieszkania w kwietniu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne