Do późnego wieczora rajcy dyskutowali ostro na nadzwyczajnej sesji o tym, czy poprzeć plan ochrony rejonu wokół[link=http://www.zyciewarszawy.pl] Jeziorka Czerniakowskiego[/link], zaproponowany przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Plan zabraniałby budowy wokół akwenu apartamentowców i głębokich piwnic. Postulowali to mieszkańcy w obawie, że drenaż gruntu mógłby spowodować wyschnięcie jeziorka.
Właściwie wszystkie siły polityczne – PO, PiS, SLD i radni niezależni – już na początku sesji deklarowały poparcie dla planu. Ale w różnej formie. I to był pretekst do ostrego starcia.
[srodtytul]Opinia pozytywna czy tylko opinia[/srodtytul]
W kuluarach stołeczni urzędnicy sugerowali, że plan RDOŚ należy odrzucić. Bo m.in. powstał niezgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Środowiska. Bo jego zapisy wykluczają się z wydanym już pozwoleniem na budowę osiedla (dla firmy [link=http://www.zyciewarszawy.pl]Marvipol[/link]). Bo przyjęcie planu może spowodować chaos prawny.