>> [b]W Bydgoszczy[/b] sprzedajemy ostatnio sporo mieszkań używanych w cenie do 200 tys. zł – mówi Dariusz Rogowski z Nordhaus. Powodzeniem cieszą się przede wszystkim małe lokale, w blokach z wielkiej płyty, gdyż są relatywnie tanie. Takie lokum można na osiedlu Szwederowo czy Wyżyny kupić za 3,2 – 3,8 tys. zł za mkw.
>> [b]W Koszalinie[/b] wprawdzie powoli, ale rynek się ożywia – twierdzi Barbara Urbanowicz z UCN. Coraz trudniej uzyskać upusty podczas negocjacji. Wciąż jednak przedmiotem transakcji są głównie małe mieszkania. Dopiero gdy zacznie się popyt na większe i droższe, czyli gdy nieruchomości te będą kupowane w celu poprawy warunków życia, a nie dla zaspokojenia podstawowych potrzeb, będzie można mówić, że kończy się kryzys na tym rynku – podkreśla pośredniczka.
>> [b]W Trójmieście[/b] wzrosło zainteresowanie mieszkaniami na rynku wtórnym – informuje Marzena Kuczek z agencji Partnerzy Nieruchomości. – W rezultacie właściciele tych nieruchomości mniej chętnie niż przed rokiem zgadzają się na obniżki przy zawieraniu transakcji.
[i]Za tydzień: ceny mieszkań używanych ze wschodniej Polski (Olsztyn, Białystok, Lublin, Rzeszów)[/i]