Nawet o blisko 18 proc., do 2,28 zł rosły w poniedziałek notowania kontrolowanego przez Skarb Państwa budowlanego koncernu. Nic dziwnego, bo Polimex Mostostal dobrze rozpoczął 2020 r., notując w I kwartale poprawę zysków przy zbliżonych przychodach.
- Podtrzymujemy nasze oczekiwania, że w 2020 r. skonsolidowane przychody powinny sięgnąć 1,9 mld zł. Na temat zysków się nie wypowiadamy, mogę tylko zapewnić, że walczymy o stała poprawę wyników dla naszych akcjonariuszy – powiedział podczas telekonferencji Maciej Korniluk, wiceprezes Polimeksu Mostostalu ds. finansowych. Dodał, że największa niepewność, jeśli chodzi o przychody, dotyczy produkcji konstrukcji stalowych, głównie na eksport. – Widzimy spowolnienie, jeśli chodzi o maj i zamówienia na czerwiec, jednak z optymizmem patrzymy na II półrocze, zapowiadają się dodatkowe projekty, które mogą zrekompensować bieżące spadki. Jeśli nawet do tego nie dojdzie, będziemy się starali uzupełniać lukę na innych rynkach. I kwartał pokazał, że jesteśmy w tym skuteczni – dodał Korniluk.