[b]Bartosz Michałek, [i]analityk porównywarki finansowej Comperia.pl[/i][/b]
– Dobra passa obniżania średniej ceny kredytów hipotecznych została przerwana. Wprawdzie nieznacznie, ale jednak wzrosła wartość barometru i w przypadku ofert we franku szwajcarskim, i w euro, i w złotych. Jedynie kredyty w dolarach amerykańskich po majowym wyskoku powróciły do trendu spadkowego.
W czerwcu banki nie zmieniły jednak polityki kredytowej, stąd przyczyn podwyżek średnich cen kredytów hipotecznych należy upatrywać w słabnącym kursie rodzimej waluty. W ujęciu miesięcznym złoty osłabił się do euro o ponad 6 proc. Analogiczna zmiana w stosunku do franka i dolara wyniosła prawie 2 proc.
Dobra wiadomość jest taka, że wciąż nie widać na horyzoncie argumentów za ponownym wprowadzeniem przez banki drogich ofert kredytowych. Dominują pozytywne dane na temat polskiej gospodarki, a nabite depozytami skarbce narzucają prowadzenie aktywnej akcji kredytowej. Dlatego obserwowane dziś podwyżki wartości barometru należy traktować jako krótkoterminową korektę spadkowego trendu.
[ramka]Założenia: