To najwyższa średnia w historii – lepsza nawet od tej z 2008 roku, czyli z czasów boomu. Na kredyty hipoteczne stać jednak coraz mniej Polaków. Zdaniem ekspertów ZBP mamy problem ze zgromadzeniem wymaganego przez banki wkładu własnego oraz ze zdolnością kredytową.

Bardzo chętnie korzystamy z dopłat w ramach „Rodziny na swoim". Tylko w IV kwartale 2010 r. banki pożyczyły w tym programie 2,8 mld zł – więcej w porównaniu z III kwartałem ub.r. aż o ponad 37,7 proc. Najchętniej zadłużamy się na mieszkania ciągle w złotych – w IV kwartale 2010 r. kredyty w rodzimej walucie – w ujęciu wartościowym – stanowiły 75 proc. wszystkich, a w euro – ponad 17 proc.

W tym roku, jak szacuje ZBP, banki pożyczą nam na nieruchomości nie więcej niż 50 mld złotych. O pieniądze nie będzie jednak łatwo, bo banki zaostrzyły kryteria udzielania pożyczek, m.in. w związku z nową wersją rekomendacji S.