O wielkości rosyjskich zakupów za granicą poinformował prezes Banku Rosji Siergiej Ignatiew. Dodał, że ostatni rekord na rynku nieruchomości zagranicznych padł w 2008 r, gdy obywatele Federacji wydali na domy i wille poza Rosją 5,5, mld dol.
Podwojenie zagranicznych inwestycji w nieruchomości odbija się na rosyjskim rynku. Podczas okrągłego stołu zorganizowanego przez gazetę Wiedomosti, deweloperzy przyznali, że bogaci Rosjanie dwa razy częściej wybierają nieruchomości z oferty zagranicznej aniżeli w najpopularniejszym obwodzie moskiewskim.
- W ostatnich dwóch latach pojawili się klienci - nie z wielkiego, ale raczej średniego biznesu, którzy szukają posiadłości za 2-3 mln dol. Z jednym jeździliśmy oglądać domy wiejskie przy szosie Noworyżskiej pod Moskwą. A one tam po 4 mln dol. kosztują. I klient mi mówi, że nad jeziorem Como we Włoszech widział takie po 2-2,5 mln dol. - przyznaje Aleksandr Awierianow dyrektor Vesco Group.
Wiera Rukina z agencji Chesterton potwierdza, że „takiego napływu Rosjan na Lazurowe Wybrzeże jak w tym roku, nie było jeszcze nigdy".
- Jeżeli do kryzysu w 2009 r każdy siódmy klient kupował za granicą, to teraz robi to co piąty - opowiadała Margareta Wolańska wicedyrektor Vesco Group.