Rok 2013 miał być dla deweloperów jeszcze trudniejszy niż poprzednie 12 miesięcy. Tymczasem stało się inaczej. O ile pierwszy kwartał tego roku potwierdzał obawy firm o dobrą sprzedaż, o tyle w drugim mieliśmy już do czynienia ze zwiększoną aktywnością klientów.
Na dobry klimat do zakupów wpłynęło kilka czynników, m.in.: względnie tanie kredyty hipoteczne (oprocentowanie kredytów mieszkaniowych jest najniższe w historii, co jest pochodną ośmiokrotnej obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej), wcześniejsze spadki cen u deweloperów oraz większa liczba klientów wycofujących pieniądze z niskooprocentowanych lokat bankowych i kupujących mieszkania za gotówkę w celach inwestycyjnych.
Dobry trzeci kwartał
Zaskoczeniem – po urlopowej przerwie – może być bardzo dobra sprzedaż nowych mieszkań w kwartale trzecim tego roku. Większość spośród spółek deweloperskich notowanych na giełdzie opublikowała już wyniki za okres lipiec – wrzesień 2013 r. Widać, że mimo okresu wakacyjnego, gdy zazwyczaj firmy notują przestój, sprzedaż lokali u siedmiu – spośród ośmiu porównywanych deweloperów – wzrosła.
Na przykład Marvipol pochwalił się 203 sprzedanymi mieszkaniami w trzecim kwartale, wobec 103 w drugim, co oznacza prawie podwojenie wyniku.
Także Robyg osiągnął w tym czasie rekordowy wynik – zawarł 464 umów. W drugim kwartale było to 74 mniej, więc kwartalny wzrost wyniósł prawie 20 proc.