Tomasz Kołodziejczyk, analityk redNet Property Group, zwraca uwagę, że na całym rynku deweloperskim panuje bardzo duże ożywienie. Pomimo wakacji mieszkania sprzedają się bardzo szybko. By jeszcze bardziej zachęcić do zakupu, firmy wprowadzają liczne promocje.
Szybka budowa, szybka sprzedaż
– Praktycznie wszyscy deweloperzy szukają gruntów – zauważa Tomasz Kołodziejczyk. – Jednak liczba nadających się pod zabudowę działek jest w stosunku do popytu zbyt mała, co powoduje wzrost cen nieruchomości. Najbardziej poszukiwane są tereny pod osiedla do 15 tys. PUM, czyli powierzchni użytkowej mieszkań, w dobrze skomunikowanych miejscach blisko szkół i przedszkoli.
Także Jarosław Jędrzyński, analityk portalu RynekPierwotny.pl, ocenia, że na rynku gruntów inwestycyjnych widać boom. – Z miesiąca na miesiąc rośnie popyt ze strony deweloperów, którzy notując rekordowe wyniki sprzedaży, muszą myśleć o kolejnych inwestycjach – tłumaczy Jędrzyński. – Okazje na rynku działek trafiają się zawsze, jednak jest o nie coraz trudniej – zastrzega. Za okazję zdaniem analityka RynkuPierwotnego.pl można uznać średniej wielkości parcelę w niewygórowanej cenie, w zurbanizowanym obszarze, na której można od razu rozpocząć inwestycję.
A Sławomir Horbaczewski, ekspert rynku nieruchomości dodaje, że zawsze warto szukać okazji, bo pozwalają one na realizację inwestycji z większym niż standardowo zyskiem. – Trafiają się działki kupione kiedyś za nierynkowe ceny na fali sztucznie wywołanego bomu budowlanego. Dziś właściciele sprzedają je znacznie taniej – opowiada Horbaczewski. – Atrakcyjne grunty można czasem kupić od spadkobierców byłych właścicieli.
Jarosław Jędrzyński zwraca uwagę, że są deweloperzy, którzy mają spory zapas gruntów inwestycyjnych, w sumie na tysiące mieszkań, a mimo to rozglądają się za kolejnymi okazjami. – Inni, którzy nie mają takich zasobów, rynek gruntów penetrują jeszcze intensywniej. Popyt systematycznie rośnie i w tym roku będzie rósł nadal – prognozuje analityk. Jego zdaniem w cenie są tereny pod inwestycje z segmentu popularnego, które firmy kupują z myślą o projektach spełniających warunki programu dopłat „Mieszkanie dla młodych".