Rynek mieszkaniowy nie przestaje zaskakiwać. W styczniu deweloperzy ruszyli z budową 12,6 tys. mieszkań – i jest to najlepsze otwarcie roku od lat. Wynik jest nawet o 1,5 proc. większy niż w bardzo dobrym dla branży 2021 r., kiedy niskie stopy i ultratani kredyt napędzały sprzedaż. Dziś otoczenie jest zupełnie inne: stopy procentowe są wysokie, a kredyt najdroższy w UE i dostępny dla najlepiej zarabiających.
Relatywnie duża produkcja mieszkań utrzymywała się przez cały 2024 r. – mimo kurczącej się sprzedaży i rosnącej oferty. Dopiero w grudniu tempo inwestycji spadło (patrz wykres). Warto pamiętać, że rynek mieszkaniowy nie jest jednolity i w każdym mieście relacja popytu i podaży wygląda różnie.