W Koszalinie
ruch na rynku mieszkaniowym jak zwykle pod koniec roku jest nieco większy – mówi Barbara Urbanowicz z agencji UCN. – Mają na to wpływ także program dopłat „MdM" oraz wzrost wymaganego wkładu własnego do 15 proc. od stycznia 2016 roku. Największe zainteresowanie budzą wciąż dwa pokoje, potem trzy. Popyt na kawalerki jest mniejszy niż na lokale trzypokojowe.
W Gdańsku
kupujemy coraz droższe mieszkania – mówi Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse. – W porównaniu z zeszłym rokiem ceny transakcyjne są średnio o ponad 9 proc. wyższe niż przed rokiem. Średnia cena mkw. to ponad 5,3 tys. zł, podczas gdy w Gdyni nie przekracza 5 tys. zł. W ostatnich tygodniach dość dużo transakcji zawierano na Przymorzu, gdzie poszukiwane są mieszkania z myślą o wynajmie. Popularnością cieszą się lokale w cenie 230–280 tys. zł. Przed końcem roku nie zauważamy dużego zwiększenia popytu. Zmiany w uzyskiwaniu kredytu nie są, jak widać, odpowiednim bodźcem do zakupów.
W Toruniu