– Gwarancją sukcesu jest odpowiednia lokalizacja osiedla. Jednak o grunt w atrakcyjnym miejscu jest coraz trudniej – mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń z Emmerson Realty. – Firmy zaczynają więc patrzeć także na mniej popularne tereny.
– Największym zainteresowaniem cieszą się Wola i Mokotów – dodaje Aleksandra Kubicka z otoDom.pl. – Za atrakcyjnością tych obszarów przemawia bliskość centrum oraz metro.
- Dużą ofertę ma także Białołęka, gdzie dominują osiedla w standardzie popularnym. Dzielnica dysponuje też sporym odsetkiem emdeemowskich mieszkań. – W stolicy trwają rozmowy dotyczące budowy kolejnych stacji drugiej linii, a także potencjalnej przyszłej budowy kolejnych nitek – zauważa Skoczeń.
- Na wydłużeniu drugiej linii najbardziej zyskają mieszkańcy Bemowa i Targówka, a w drugiej kolejności także Ursusa czy południowo-wschodniej części Białołęki.
Według analityków Emmersona deweloperzy widzą potencjał tych lokalizacji. W ostatnim czasie zaczynają tam budować więcej.