Rośnie zarówno aktywność inwestorów na rynku Private Rented Sector (PRS), jak i liczba realizowanych projektów (o czym pisaliśmy we wspólnym raporcie DLA Piper i Savills). Wciąż niszowy ze względu na swoją skalę rynek ma zatem szansę skonfrontować się z rzeczywistością, a zwłaszcza z wykształcającą się praktyką urzędniczą organów nadzoru. Na tle tej ostatniej wśród uczestników, jak i obserwatorów rynku PRS rozgorzała dyskusja o charakterze usług oferowanych przez instytucjonalnych wynajmujących.
Przeznaczenie gruntu decyduje o kształcie inwestycji
Dyskusja ta ma znaczące konsekwencje praktyczne, determinujące przydatność gruntów pod inwestycje PRS w związku z przeznaczeniem ich odpowiednio na cele mieszkaniowe lub usługowe. Wśród komentujących zdania są podzielone – znaleźć można zarówno wypowiedzi popierające lokalizowanie inwestycji PRS w całości na terenach o przeznaczeniu mieszkalnym, jak i odwrotnie, w całości na terenach o charakterze usługowym. Oliwy do ognia dolewają pierwsze decyzje organów nadzoru, które nieśmiało skłaniają się do interpretacji, że usługi oferowane w ramach PRS-ów bliższe są usługom hotelowym niż mieszkaniowym. W żadnym wypadku kwestia ta nie jest jednak rozstrzygnięta (jednoznacznego orzecznictwa wciąż brakuje), a jej znaczenie rynkowe jest nie do przecenienia – w przypadku użytkowania budynku niezgodnie z przeznaczeniem (rzekomym lub nie) projekty PRS ryzykują nawet wstrzymanie ich użytkowania.
Klient determinuje oferowaną usługę
Należy więc podjąć próbę odpowiedzi na pytanie, jaki charakter mają usługi oferowane przez PRS, a tym samym w jakich terenach można je zlokalizować. W tym celu na bok należy odłożyć prawne odmienności między usługą zakwaterowania, a tradycyjnym najmem oraz podjąć próbę wyodrębnienia dwóch kategorii klientów, do których usługi PRS są kierowane. Pozwoli to rzucić więcej światła na różnice między inwestycjami realizowanymi w budynkach o przeznaczeniu mieszkaniowym, a inwestycjami w budynkach spełniających wymagania techniczne budynków zamieszkania zbiorowego, nie będących przeznaczonymi na potrzeby zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. Wyróżnić można, zachowując pewien margines błędu, dwa podstawowe powody, które powodują, że przysłowiowy Kowalski decyduje się skorzystać z możliwości odpłatnego zamieszkania w cudzym lokalu.