Sylwester Gardocki z kancelarii Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni:
W Warszawie rynek biurowy rozwija się w dynamicznym tempie i dominuje nad pozostałymi miastami w Polsce. Jednak należy zauważyć, że wraz ze powstawaniem nowych biurowców następuje równocześnie wzrost liczby powierzchni niewynajętych sięgający ok. 12-14 proc. Na koniec tego roku może wynosić nawet 20 proc.
To zjawisko powinno być wzięte pod uwagę przy projektowaniu nowych inwestycji. Najwięcej powierzchni biurowej jest na Mokotowie - prawie 30 proc. Duża podaż jest także w Śródmieściu. Widać tendencje do wybierania lokalizacji wzdłuż linii metra - szczególnie na Woli przy nowej linii podziemnej kolejki. Jest też duży popyt na oddalone od centrum parki biznesowe oferujące korzystniejsze stawki najmu i eksploatacji, co wskazuje, że nadal jest miejsce nowe obiekty tego typu.
Nowym trendem jest także coraz większy udział sektora publicznego w najmie nowych obiektów biurowych przyczyniający się do zmniejszenia powierzchni niewynajętej. Przy planowaniu nowych obiektów biurowych należy uwzględniać: atrakcyjne stawki najmu, dobrą lokalizację poza centrum, połączenia komunikacyjne, wysoki standard biur z uwzględnieniem norm Green Building, zwiększenie w najmie udziału sektora usług.
Przy uruchamianiu kolejnych inwestycji należy pamiętać o tym, że rynek powinien się bilansować. Podaż nie może znacząco odbiegać od popytu. W związku z tym rynek komercyjny, co do zasady, powinien odpowiadać na zapotrzebowania najemców. W ten sposób liczba pustostanów nie będzie rosła w równie dynamicznym stopniu, co powierzchnia biurowa.