Reklama

Polska na językach inwestorów

Prawie 24 000 uczestników reprezentujących ponad 7500 firm z ponad 90 krajów i silna reprezentacja z Polski. MIPIM, największe targi inwestycyjne w Europie poświęcone nieruchomościom, to dobry barometr globalnych nastrojów inwestycyjnych.

Aktualizacja: 21.03.2016 06:01 Publikacja: 21.03.2016 05:55

Richard Stephens, redaktor naczelny magazynu „Poland Today”

Foto: Poland Today

MIPIM to idealne miejsce, aby dotrzeć z przekazem do zagranicznych inwestorów i międzynarodowej opinii publicznej. – W tym roku Polska bardzo dobrze wykorzystała tę okazję – mówi Richard Stephens, redaktor naczelny magazynu „Poland Today" i organizator Poland & CEE Days na MIPIM. – Konferencja, którą zorganizowaliśmy na targach, była bardzo potrzebna. Międzynarodowa opinia publiczna wręcz domagała się wyjaśnień w związku z niedawnymi zmianami politycznymi – wyjaśnia Stephens.

Dariusz Bąk, prezes Gremi Media, podkreślił, że bardzo cieszy go zaangażowanie „Rzeczpospolitej" w MIPIM, ponieważ nieruchomości komercyjne i wspieranie rozwoju regionów to strategiczne kierunki rozwoju całej grupy kapitałowej.

Szczególnie pozytywnie została odebrana obecność wicepremiera Morawieckiego w Cannes. Po raz pierwszy w historii tak wysoki rangą przedstawiciel rządu wystąpił na MIPIM. Ten fakt był szeroko komentowany przez uczestników targów.

Wicepremier podkreślał, że polski rząd tak samo traktuje wszystkich inwestorów i stara się wychodzić naprzeciw ich oczekiwaniom. Przekonywał, że inwestorzy zagraniczni, z którymi się spotyka, chcą przede wszystkim rozmawiać o dobrych danych makroekonomicznych i perspektywach wzrostu w Polsce, a mniej o polityce.

Wicepremier Morawiecki i Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni, podkreślali, że Polska ma jasną wizję rozwoju, która będzie również pobudzała rynek nieruchomości. Polskie miasta chcą konkurować wysoką jakością i rozwijać dalszą ofertę inwestycyjną w oparciu o produkty i usługi innowacyjne.

Reklama
Reklama

Niedawna transakcja zakupu 75 proc. udziałów Echo Investment przez Redefine Propoerties, jednego z największych funduszy REIT w Republice Południowej Afryki, to przykład wiary w potencjał polskiej gospodarki. Piotr Gromniak, prezes zarządu Echo Investment, podkreślał, że na razie nie widzi żadnych czynników zewnętrznych, które wymuszałyby zmianę realizowanej strategii biznesowej.

Z kolei przedstawiciele rynku, analizujący sytuację z zagranicznej perspektywy, choć pełni uznania dla planu Morawieckiego, zwracają uwagę, że nie można oddzielić oceny rozwoju gospodarczego od sytuacji politycznej w kraju.

– Polska to dojrzały i stabilny rynek, który pozostaje w centrum uwagi międzynarodowych inwestorów. Należy jednak pamiętać, że dalsze zainteresowanie globalnych inwestorów w dużej mierze będzie zależało od stabilności systemu politycznego, klimatu kreowanego przez rząd i międzynarodowej opinii – tłumaczył prof. dr Alexander Goepfert, partner & Head of Real Estate Investments Europe w kancelarii Noerr.

Stanislav Frnka, country CEO w HB Reavis Polska, również przyznał, że w tym roku w rozmowach z zagranicznymi partnerami dało się zauważyć zainteresowanie i liczne pytania o obecną sytuację w Polsce. Inwestorzy chcieli wiedzieć, w jakim kierunku zmierza polska polityka, a co za tym idzie – również gospodarka. Spotkania i rozmowy z przedstawicielami polskich władz, zarówno centralnych, jak i samorządowych, pozwoliły w dużej mierze rozwiać obawy. Frnka zapewniał, że branża nieruchomości komercyjnych patrzy w przyszłość realistycznie, ale i raczej optymistycznie. Zgodnie z prognozami rok 2016 może się okazać rekordowy, a w samej Warszawie do użytku ma zostać oddanych ponad 30 projektów biurowych, a kolejne są w planach.

Bartosz Puzdrowski, przedstawiciel zarządu ICON Real Estate, zwracał uwagę, że jednym z głównych mierników atrakcyjności miast jest napływ kapitału inwestycyjnego. Pod tym względem Warszawa ma dominującą pozycję na tle innych polskich miast, jak również bardzo wysoką wśród europejskich metropolii.

Warto podkreślić, że podczas MIPIM Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, odebrała nagrodę w rankingu fDI „Europejskie miasta i regiony przyszłości 2016/2017", przygotowanym przez wydawnictwo Financial Times. Stolica została uznana za czwarte najbardziej przyjazne dla biznesu miasto Europy.

Reklama
Reklama

Rozwój polskich miast zdominował rozmowy na MIPIM. – W Skanska dostrzegamy bardzo duży potencjał najważniejszych lokalizacji poza Warszawą. Nasze sukcesy w miastach regionalnych, takich jak Kraków, Wrocław, Łódź, Poznań i Katowice, spowodowały, że podjęliśmy decyzję o realizacji projektu na trójmiejskim rynku. Kupiliśmy działkę w Gdańsku i wiążemy z tym miastem długofalowe plany – mówi Arkadiusz Rudzki, dyrektor zarządzający Skanska Property Poland.

Adam Pustelnik, dyrektor Biura Obsługi Inwestora w Urzędzie Miasta Łodzi, przyznał, że zainteresowanie ofertą Łodzi było bardzo duże, i zapowiedział, że efekty rozmów z inwestorami już wkrótce będą widoczne. Fakt, że Łódź będzie się ubiegała o organizację Międzynarodowej Wystawy Expo 2022, z pewnością nie pozostawał bez znaczenia w ocenie potencjału rozwoju miasta.

Z kolei Maciej K. Król, prezes Xcity Investment, firmy, która ma w swoim portfolio duże projekty w Warszawie i miastach regionalnych, zwracał uwagę na inwestycje w mniejszych miastach, takich jak Kutno, Łowicz czy Koszalin. – Inwestorzy coraz częściej zwracają się ku mniejszym miastom, gdzie każdy nowy projekt ma istotny wpływ na funkcjonowanie lokalnych społeczności. Dlatego ważne jest sprawne współdziałanie inwestorów z samorządami. Pozwala wypracować rozwiązania, które nie tylko mogą poprawić jakość życia mieszkańców, ale też przyciągnąć kolejne inwestycje – wyjaśniał Król.

Jeroen van der Toolen, managing director CEE w Ghelamco, które w tym roku obchodzi swoje 25-lecie w Polsce, również podkreślał zmianę w podejściu do realizacji projektów deweloperskich. Dzisiaj liczy się jakość projektu, umiejętność jego dopasowania do otoczenia oraz dbałość o zaspokajanie potrzeb mieszkańców miasta. Przykładem nowego sposobu myślenia o kształtowaniu jakości przestrzeni publicznej jest projekt Warsaw Spire i plac Europejski, który zostanie oddany do użytku w maju tego roku.

– Oczywiście, że takie projekty wymagają więcej pracy i są bardziej kosztowne, ale na koniec dnia wszyscy są bardziej zadowoleni z efektów – podkreślał przedstawiciel Ghelamco, przekonując, że warto podjąć ten wysiłek.

Materiał przygotowany przez redakcję „Poland Today".

Nieruchomości
Ceny mieszkań nie rosną, ale część klientów wciąż odkłada zakupy
Nieruchomości
Na rynku mieszkań bez upałów
Nieruchomości
Ile mieszkań zbudowały Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe?
Nieruchomości
Parcela pod dom kosztuje czasem fortunę
Nieruchomości
Betony Baumit w nowoczesnym budownictwie: trwałość i wszechstronność
Reklama
Reklama