Zacznie się walka o gotówkowiczów

I deweloperzy, i sprzedający mieszkania na rynku wtórnym, będą walczyć o klientów przecenami. Realne ceny już spadają – wynika z analiz portalu mieszkań Morizon.pl i Gratka.pl.

Publikacja: 21.10.2022 10:55

Zacznie się walka o gotówkowiczów

Foto: 123 rf

- Drastyczny spadek liczby udzielanych przez banki kredytów hipotecznych oraz rosnąca powściągliwość wciąż obecnych na rynku klientów gotówkowych zaowocowały wyraźnym spadkiem popytu, którego konsekwencją jest zatrzymanie wzrostu cen ofertowych mieszkań – mówi Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości Morizon.pl i Gratka.pl.

Zdaniem eksperta w niedługiej perspektywie może dojść do spadków cen nieruchomości. - Sytuację na rynku ilustrują kolejne odczyty indeksu cen mieszkań publikowanego przez serwis nieruchomości Morizon.pl. Wartość tego wskaźnika trendu cen na rynku mieszkaniowym w ostatnim miesiącu spadła o 4 pkt proc. (0,3 proc.), osiągając we wrześniu poziom 1482,1 pkt – wskazuje Marcin Drogomirecki. - Jest to wynik o 106,1 pkt (7,7 proc.) wyższy niż przed rokiem, ale o 10,3 pkt, czyli o 1,1 proc., niższy od historycznego szczytu (1498 pkt), na jaki wzniósł się w kwietniu – podkreśla.

Ekspert Morizona zaznacza, że o „ile jednak poziom cen ofertowych w ujęciu nominalnym pozostaje (jeszcze?) stabilny, o tyle stawki realne, których zmiany obrazuje nasz indeks uwzględniający inflację (ICMi) w ciągu dziewięciu miesięcy spadł do poziomu notowanego w końcówce 2019 roku oraz, co dla wielu może być zaskakujące, w końcówce 2008 roku".

- Dla tych, którzy sprzedają dziś mieszkania, oznacza to, że każdy miesiąc tego procesu, niezależnie od ewentualnej obniżki ceny ofertowej – będzie powodował realną stratę – mówi analityk. - Zanotowany we wrześniu spadek wartości indeksu wpisuje się w obserwowany już od kilku miesięcy cykl niewielkich wahań potwierdzających wejście długotrwałego trendu wzrostowego w fazę korekty z perspektywą głębszych spadków – mówi Marcin Drogomirecki. - Konsekwencją rosnącej liczby niesprzedanych mieszkań – zarówno nowych jak i używanych – i braku jakichkolwiek symptomów dających nadzieję na rychłe ożywienie popytu, będzie w nadchodzących miesiącach zaostrzenie walki o pozostających na rynku klientów przez obniżanie cen – przewiduje.

Ekspert zastrzega jednocześnie, że proces przecen na rynku wtórnym spowalnia umiarkowana podaż ofert nieruchomości. – Kto nie musi, ten nie sprzedaje nieruchomości – mówi Drogomirecki.

Wpływ na rynek wtórny ma też rynek deweloperski. A ofertowe ceny mieszkań wciąż są bardzo wysokie. - Analizując sytuację na rynku mieszkaniowym, trzeba pamiętać, że stopniowe obniżki cen nominalnych to tylko część rynkowej rzeczywistości. Wysoka inflacja sprawia bowiem, że realny spadek cen mieszkań jest większy i postępuje już od początku roku – wyjaśnia ekspert Morizona.

Morizon

Morizon

- Drastyczny spadek liczby udzielanych przez banki kredytów hipotecznych oraz rosnąca powściągliwość wciąż obecnych na rynku klientów gotówkowych zaowocowały wyraźnym spadkiem popytu, którego konsekwencją jest zatrzymanie wzrostu cen ofertowych mieszkań – mówi Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości Morizon.pl i Gratka.pl.

Zdaniem eksperta w niedługiej perspektywie może dojść do spadków cen nieruchomości. - Sytuację na rynku ilustrują kolejne odczyty indeksu cen mieszkań publikowanego przez serwis nieruchomości Morizon.pl. Wartość tego wskaźnika trendu cen na rynku mieszkaniowym w ostatnim miesiącu spadła o 4 pkt proc. (0,3 proc.), osiągając we wrześniu poziom 1482,1 pkt – wskazuje Marcin Drogomirecki. - Jest to wynik o 106,1 pkt (7,7 proc.) wyższy niż przed rokiem, ale o 10,3 pkt, czyli o 1,1 proc., niższy od historycznego szczytu (1498 pkt), na jaki wzniósł się w kwietniu – podkreśla.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu