- W ostatnich latach obserwowaliśmy dynamiczny wzrost cen nieruchomości. Od 2017 roku ceny w dużych miastach wzrosły o ponad jedną czwartą – podają eksperci Oferteo.pl. - Wielu analityków zastanawiało się, jak na rynek wpłynie pandemia koronawirusa. Wedle niektórych prognoz na koniec tego roku ceny nieruchomości miały być niższe nawet o 20–30 proc. Dziś, po dziewięciu miesiącach pandemii, okazuje się, że mieszkania wcale nie potaniały. Co więcej, ich ceny nie stanęły nawet w miejscu. Jedyne, co można było zaobserwować, to nieco spowolniony ich wzrost.

Ile pożyczamy

Z analiz Oferteo.pl wynika, że największy wzrost cen można zaobserwować na rynku pierwotnym w Warszawie i Krakowie – ceny poszły w górę odpowiednio o 12,1 i 11,8 proc. Mieszkania z rynku wtórnego najbardziej zyskały na wartości w Krakowie (8 proc.) i Katowicach (9,2 proc.).

- Zmieniające się ceny mieszkań to jeden z czynników wpływających bezpośrednio na kwoty kredytów hipotecznych. Dane zgromadzone przez nasz serwis, wskazują, że w 2020 Polacy zadłużali się na wyższe kwoty niż przed rokiem – zwracają uwagę eksperci portalu. - W 2019 aż 65 proc. kredytów mieściło się w przedziale między 101 a 300 tys. zł. W tym roku takich kredytów było 47 proc. O 16 proc. wzrósł odsetek osób pożyczających od 301 do 500 tys. zł. W tegorocznym badaniu wyniósł on aż 37 proc. Kwota kredytu na zakup gotowego mieszkania lub domu najczęściej wynosiła w tym roku między 101 a 300 tys. zł. Na budowę nieruchomości pożyczano zwykle od 301 do 500 tys. zł.

Na jak długo

Polacy zadłużają się zwykle na 30 lat. - Taki okres kredytowania wybrało w tym roku 54 proc. badanych. Rok temu odsetek ten był identyczny. Co trzeci kupujący nieruchomość rozłożył spłatę rat na 20 lat, a pozostałym 13 proc. ankietowanym wystarczy dziesięć lat – podają autorzy raportu.

Wyniki badania Oferteo.pl pokazują, że kredytobiorcy dysponowali zwykle wkładem własnym nieprzekraczającym 10 proc. wartości mieszkania. Między 10 a 20 proc. kosztów było w stanie pokryć 35 proc. badanych, a od 21 do 35 proc. – 14 proc. Co dziesiąty inwestor deklarował możliwość wpłacenia powyżej 35 proc. ceny nieruchomości. – Skoro na spłacenie kredytu hipotecznego statystyczny Polak poświęca 30 lat, to wydaje się, że jest to przedsięwzięcie, które powinno zostać uprzednio bardzo dogłębnie przemyślane – komentuje Karol Grygiel z zarządu serwisu Oferteo.pl. - Decyzję o zaciągnięcia kredytu powinno poprzedzić bardzo dokładne zapoznanie się z rynkiem i ofertami różnych banków. Im więcej możliwości rozpoznamy, tym łatwiej będzie wybrać najkorzystniejszą.