Ryszard Banacki, rzecznik prasowy warszawskiej firmy deweloperskiej Tynkbud1, zwraca uwagę, że tegoroczne lato było kolejnym świetnym sprzedażowo okresem na rynku nowych mieszkań. - Wiele budynków jest teraz oddawanych do użytkowania. Sprzedaż lokali w kolejnych miesiącach utrzyma się na podobnym poziomie lub nieznacznie wzrośnie - prognozuje Banacki. - Pamiętajmy też, że od przyszłego roku zmienią się warunki finansowania zakupu mieszkań. Wzrośnie minimalny wymagany wkład własny przy kredytach hipotecznych - przypomina.
Po nowe z dopłatami
Według Tomasza Kołodziejczyka, eksperta firmy redNet Property Group, w ostatnim kwartale roku sprzedaż mieszkań utrzyma się na bardzo wysokim poziomie. Klienci w ostatnich miesiącach roku będą poszukiwać mieszkań na nowych osiedlach objętych promocjami. - Liczą się rabaty i szeroki wybór mieszkań. Na pewno dużym zainteresowaniem będą się cieszyć lokale spełniające kryteria rządowego programu "Mieszkanie dla młodych".
Także Jarosław Mikołaj Skoczeń, ekspert Emmerson Realty, podkreśla, że na dużą sprzedaż mieszkań w ostatnim kwartale nastawiają się wszystkie firmy deweloperskie. - Każdy stosuje inne zachęty. Klientów najbardziej przekonują dobre ceny, odpowiedni standard wykończenia budynku, dobra opinia o firmie - mówi Skoczeń. - Ważne są przejrzyste zasady sprzedaży. Jeżeli firma buduje dobrze i terminowo, to nie ma problemu ze sprzedażą - dodaje.
Pytany o prognozy na ostatnie tygodnie roku Jarosław Jędrzyński, ekspert RynuPierwotnego.pl, mówi, że nic nie wskazuje na to, żeby końcówka roku miała być słabsza od zeszłorocznej. - Rynek w nowym roku czeka jeszcze jedna, tym razem ostatnia już podwyżka wkładu własnego przy kredycie mieszkaniowym. Minimalny wymagany wkład wzrośnie do 20 proc. wartości nieruchomości - mówi Jarosław Jędrzyński. - Maleje też dostępność kredytów, co powinno w najbliższych tygodniach i miesiącach skłaniać mniej zdecydowanych do przyśpieszenia decyzji o zakupie lokum - ocenia.