Reklama

Biura: czego wymagają pracownicy

Dzisiejsze biura wyglądają inaczej, bo pracownik, ale też sama firma, mają inne potrzeby - mówi Anna Baczkowska z Armstrong Building Products.

Aktualizacja: 17.09.2016 15:35 Publikacja: 17.09.2016 11:14

Anna Baczkowska, architekt, ekspert Armstrong Building Products

Anna Baczkowska, architekt, ekspert Armstrong Building Products

Foto: materiały prasowe

Rz: Jeszcze kilka lat temu do nowego biura typu open space firma wstawiała ścianki działowe, by powstawały gabinety dla szefów, a na reszcie powierzchni ustawiała biurka oddzielone szafkami. Dziś urządzanie biura wygląda zupełnie inaczej. Właściwie to nowa gałąź biznesu.

Anna Baczkowska, architekt, ekspert Armstrong Building Products: Dzisiejsze biura wyglądają inaczej, bo pracownik, ale też sama firma, mają inne potrzeby. Coraz bardziej popularna jest praca w domu, zaś biuro ma bardziej funkcję spotkań w mniejszych lub większych zespołach. Siedziba firmy musi więc taką elastyczność zapewniać.

Stąd tak ważnym miejscem w dzisiejszych biurach są kuchnie pracownicze: miejsca do spotkań, pracy i integracji. Tworzone są też miejsca do dyskretnych rozmów telefonicznych, wideokonferencji.

Biuro musi nie tylko ładnie wyglądać, ale też współdziałać z pracownikami. Nowa filozofia podejścia do aranżacji miejsc pracy jest dobra dla efektywności. Podstawą jest dostosowanie do indywidualnych potrzeb i stworzenie właściwych warunków.

Reklama
Reklama

Kto dziś planuje wnętrza biur? Na czym polega taki proces i kto w nim uczestniczy?

Dziś liczy się człowiek. Stąd włączenie się w proces nie tylko architektów i projektantów, ale także firm zarządzających, osób z działów HR, psychologów, szefów zespołów czy w końcu samych pracowników. To pracownik i jego zakres zadań decydują, jak wygląda biuro. Inne potrzeby ma dział księgowości, a inne zespół sprzedażowy. Kluczowym elementem w procesie wyposażania biur staje się model, który funkcjonuje w szeroko rozumianym biznesie – komunikacja i praca zespołowa. Ważne są także jakość powietrza i dostęp światła dziennego.

Na czym polegają nowe koncepcje urządzania siedziby dla korporacji? Jakie są trendy?

Przede wszystkim liczy się mobilność. Kierunki wyznacza filozofia Acitivity Base Working. Znikają gabinety i indywidualne stanowiska na rzecz pokoi spotkań w małych i dużych zespołach. Popularnie są pomieszczenia do dyskretnych rozmów telefonicznych, miejsca do pracy na siedząco, ale i stojąco, pomieszczenia aktywności ruchowej, między innymi jogi, relaksu.

Jakie zmiany w biurze wymusza młode pokolenie pracowników? O czym trzeba pamiętać, planując wnętrza dla 20–30-latków?

O tym, że młodzi pracownicy nie dzielą życia na pracę i życie prywatne. Dla nich obie te sfery nieustannie się przenikają. Dzięki mobilnym urządzeniom cały czas są w pracy. Ale zmieniło się też mentalne podejście do niej. Obecnie dzień pracy nie jest definiowany przez osiem godzin. To przede wszystkim czas, w którym młody człowiek rozwija się, poznaje nowych ludzi, idee, realizuje się w wyzwaniach. Ważne zatem, by w przestrzeni pracy dobrze się czuć.

Reklama
Reklama

Każdy pracownik, nie tylko młody, nie jest w stanie przepracować dnia w hałasie, jaki często jeszcze spotyka się w starszych biurach i urzędach. Pracownicy cenią firmę, w której jest miejsce, by spotkać się w mniej oficjalnej atmosferze, gdzie mogą się zrelaksować, zjeść przyniesiony z domu wegetariański posiłek, gdzie mają miejsce, by zaparkować rower i wziąć przed pracą prysznic.

Co, oprócz kolorów w biurze, kształtu mebli ma dziś największe znaczenie dla firm planujących swoje siedziby?

Znaczenie zyskują nowe czynniki, można powiedzieć „miękkie", takie które nie są widoczne okiem, choć często są mierzalne. Mam na myśli środowisko akustyczne, doświetlenie wnętrz, powietrze, dopasowanie biura do pracownika, a nie pracownika do biura. Szala przechyla się z wyposażenia wyłącznie pod kątem designu, w stronę komfortu. W biurach widać to bardzo wyraźnie.

Nieco gorzej jest w przypadku innych funkcji, takich jak szpitale, galerie handlowe czy obiekty edukacyjne. Tu wciąż trafną diagnozą byłoby stwierdzenie, które od wielu lat głosi światowej sławy ekspert od zagadnień akustycznych Julian Treasure, że wiele budynków projektowanych jest dla oka, a nie dla ucha.

Czy zdarzyło się pani, gdy doradzała pani konkretne rozwiązania lub materiały, że klient powiedział: „pytaliśmy pracowników o to, oni chcieliby mieć tak i tak. Proszę to dla nich tak zaprojektować"?

Oczywiście i zawsze to brałam pod uwagę. Natomiast nie należy zapominać, że architekci są specjalistami w swojej dziedzinie. Naszym obowiązkiem jest więc zaproponowanie najbardziej komfortowego rozwiązania.

Reklama
Reklama

Ale czasem się zdarza, że użytkownicy nie są w pełni świadomi wad jakiejś wykreowanej wspólnie koncepcji aranżacji. Naszym obowiązkiem jest im wtedy je naświetlić i wspólnie przedyskutować.

Doradztwo polega na zidentyfikowaniu potrzeb, ale przede wszystkim na przedstawieniu rozwiązań, które są skuteczne i efektywne. I to nie tylko tu i teraz, ale również za kilka miesięcy, by elastycznie podążać ze zmieniającymi się potrzebami firmy.

CV

Anna Baczkowska, architekt, menedżer techniczny i do spraw Building Information Modeling na Polskę, kraje bałtyckie i Skandynawię w Armstrong Building Products. Absolwentka Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Z branżą budowlaną związana od ponad 20 lat.

Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Nieruchomości
Rynek nieruchomości dwa lata po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Czy będą kolejki u notariuszy
Nieruchomości
Czy to już czas na zakup mieszkania? Nie brakuje pesymistów
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama