Umowy najmu w centrach handlowych zawiera się standardowo na pięć–dziesięć lat – mówi Marcin Kopczyk, konsultant w Dziale Wynajmu Powierzchni Handlowych JLL. – Czasem możliwe są krótsze, trzyletnie kontrakty z możliwością ich przedłużenia.
Za mały, za duży
Patrycja Dzikowska, dyrektor działu doradztwa i analiz rynkowych w firmie Cushman & Wakefield, wyjaśnia, że długość umowy najmu zależy od branży i wielkości zajmowanej powierzchni. – Najemcy mniejszych lokali zazwyczaj zawierają umowy na trzy – pięć lat, zastrzegając sobie możliwość ich przedłużenia – opowiada. – Branża spożywcza oraz elektronika przemysłowa – którzy to najemcy zajmują duże powierzchnie – podpisują kontrakty na dziesięć lat. W tym przypadku otwarcie lokalu wiąże się z wyższymi nakładami na wyposażenie.
Dyrektor z Cushman & Wakefield zwraca uwagę, że zmiany miejsc w obrębie obiektu handlowego nie są często stosowaną praktyką. – Rozmieszczenie branż i najemców jest wynikiem całościowej koncepcji planowania centrum i kreowania tzw. zestawu najemców – wyjaśnia. – W miarę możliwości, np. przy okazji przedłużania dużej puli umów czy w przypadku zwalniania się jakiejś powierzchni możliwe są drobne ruchy w rozmieszczeniu najemców, zwłaszcza gdy decydują się na zmianę wielkości lokalu.
Dzikowska zwraca uwagę, że klienci przyzwyczajają się do lokalizacji swoich ulubionych marek i nie są zadowoleni, gdy muszą krążyć po obiekcie w poszukiwaniu danego sklepu.
Także Marcin Kopczyk podkreśla, że renegocjacje umów w czasie ich trwania zdarzają się rzadko. – Powody, dla których najemca zmienia lokal, muszą być ważne. To na przykład potrzeba powiększenia lub zmniejszenia powierzchni – wskazuje ekspert JLL. – Czasem cała sieć jest w trakcie restrukturyzacji, bywa też i tak, że zapada decyzja o wycofaniu się z danego rynku. Niekiedy zmienia się, na przykład po przebudowie, sama galeria.