W pierwszym kwartale 2017 roku na sześciu największych rynkach mieszkaniowych (w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Łodzi) sprzedaż przekroczyła rekordową granicę 18 tys. nowych lokali. Ale wzrosła – w porównaniu z poprzednim kwartałem – zaledwie o 3 proc. Firmy deweloperskie w trzy miesiące znalazły klientów na 18,6 tys. lokali. Pod tym względem był to najlepszy kwartał w historii rynku deweloperskiego w Polsce.
Warto też dodać, że w minionych czterech kwartałach (od II kw. 2016 do I kw. 2017 r.) sprzedanych zostało prawie 66,2 tys. lokali, czyli o 21 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Gdzie biznes szedł najlepiej? Najbardziej – bo aż o 17 proc. kwartał do kwartału – wzrosła sprzedaż nowych lokali w Krakowie. Ale firmy budujące we Wrocławiu też powinny się cieszyć, bo poprawiły w tym czasie wynik o 8 proc., w Łodzi – o 4 proc., ale w Poznaniu tylko 1 proc. Z kolei w Warszawie kwartalna sprzedaż spadła o 1 proc., natomiast w Trójmieście – o 10 proc.
Tyle statystyki. Choć różne dla głównych miast, nie zapowiadają, aby rynek nagle miał się zatrzymać. Firmy czują jednak zmiany w powietrzu, bo wprowadziły do swojej oferty mniej mieszkań niż dotąd. To dobra wiadomość dla rozgrzanego rynku. ©?