Praktykant daleko od listonosza

Stażysta wrzucił pismo z podwyżką rocznej opłaty do szuflady. Przeleżało w niej trzy tygodnie, przez co spółka straciła szansę na odwołanie się. To był kosztowny błąd.

Aktualizacja: 18.08.2017 09:25 Publikacja: 18.08.2017 09:14

Praktykant daleko od listonosza

Foto: rp.pl

Przykład spółki rewitalizującej Hotel Europejski w Warszawie pokazuje, jak w firmie zarządzającej nieruchomościami bardzo ważny jest dobry nadzór. Jeden mały błąd stażysty może bowiem sporo kosztować. Nie wszystkie zaniedbania udaje się „odkręcić" w sądzie.

Spółka dostała podwyżkę rocznej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości. Z reguły tego typu pisma miasto wysyła pod koniec roku i tak też było w tym wypadku. W grudniu listonosz przyniósł je do siedziby spółki. Pismo odebrał stażysta, wrzucił do szuflady biurka, gdzie przeleżało trzy tygodnie. Był bowiem okres przedświąteczny, a członkowie zarządu wyjechali za granicę, gdzie na stałe mieszkali.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Nieruchomości
10,2 mln euro kredytu na ukończenie magazynu pod Warszawą
Nieruchomości
Inwestorzy zameldują się na rynku magazynów?
Nieruchomości
Czeski inwestor MY Park na zakupach w Polsce
Nieruchomości
Na jakie mieszkania nas stać? Jaki jest wybór lokali na przeciętną kieszeń?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Nieruchomości
Katowice przyciągają coraz więcej firm z branży IT. Czym kusi miasto?