Nakarmię tylko zaszczepionego

Restauracja jest moim domem i mogę decydować, kogo do tego domu zaproszę, a kogo nie – mówił w programie #RZECZoNIERUCHOMOSCIACH Artur Jarczyński, restaurator, właściciel kilkunastu restauracji w Polsce.

Aktualizacja: 30.09.2021 20:49 Publikacja: 30.09.2021 20:06

Nakarmię tylko zaszczepionego

Foto: materiały prasowe

Uprzedzając decyzje rządu, zdecydował pan – jako pierwszy restaurator w kraju – by od października jedna z pana warszawskich restauracji, Der Elefant, była otwarta jedynie dla osób zaszczepionych, ozdrowieńców i osób mających negatywny test na koronawirusa. Skąd taki ruch?

Latem, podróżując po Europie i teraz będąc we Francji, w każdym miejscu jestem proszony o pokazanie potwierdzenia zaszczepienia czy przedstawienia negatywnego testu. Jest to naturalne i absolutnie zrozumiałe dla wszystkich. Czuję się też lepiej, swobodniej i przede wszystkim bezpieczniej, odwiedzając takie miejsca. Stąd postanowiłem zaoferować takie środowisko i udostępnić moją restaurację dla osób, które są ostrożne i które chętnie odwiedzą miejsce, wiedząc, że w ich otoczeniu znajdują się same osoby zaszczepione albo dysponujące potwierdzeniem, że są zdrowe.

Pana decyzja odbiła się dużym echem. Część osób ją popiera, część krytykuje. Padają zarzuty wprowadzania segregacji sanitarnej.

Restauracja jest moim domem i na litość boską mogę decydować, kogo do tego domu zaproszę, a kogo nie. Nie jesteśmy jedyną restauracją na świecie, jest wiele innych i uważam, że powinien być wybór. Jeśli ktoś wybierze moje miejsce z tego m.in. względu, że takie zasady wprowadziliśmy, to serdecznie zapraszamy. A innych zapraszamy po pandemii albo po wykonaniu testu.

Jak na informację o wprowadzeniu „restauracji tylko dla zaszczepionych" zareagowała branża?

Większość kolegów dzwoniło i gratulowało, doceniało naszą odwagę. Jedna warszawska restauracja wykorzystała ten fakt do zareklamowania się – wykazując się przy tym refleksem. W tej sprawie nie ma drugiego dna. Chcemy przyjąć naszych gości godnie. Od początku prowadzenie restauracji jest naszą misją i robimy wszystko, żeby zagwarantować, co jest osiągalne i co jest najlepsze.

Co będą musiały okazać osoby, które zechcą, by Der Elefant je nakarmił?

Najprostszą sprawą jest potwierdzenie szczepienia i przedstawienie kodu QR w telefonie czy po prostu zaświadczenia papierowego. Można też pokazać negatywny wynik testu bądź zaświadczenie o byciu ozdrowieńcem. To są te trzy rzeczy, które są wymagane w większości europejskich krajów.

Co jednak, gdy trafi się gość, który zechce skorzystać z państwa usług, ale nie będzie chciał przedstawić żadnego z tych dokumentów?

Takiego gościa uprzejmie przeprosimy i poinformujemy, że nie mamy dla niego miejsca. Zaproponujemy wizytę w innych naszych restauracjach.

Właśnie, dlaczego zdecydował się pan na wprowadzenie ograniczeń dla niezaszczepionych jedynie w jednej ze swych restauracji?

Właśnie dlatego, żeby dać możliwość wyboru. Oferta tej restauracji jest skierowana m.in. dla osób starszych, które są bardzo ostrożne. Wśród moich znajomych mam wiele osób, które unikają bywania w zatłoczonych miejscach, starając się chronić swoje zdrowie. M.in. z myślą o takich osobach wprowadziliśmy to ograniczenie.

Nie obawia się pan pozwów o ograniczenie możliwości korzystania z usług od osób, które nie zostaną wpuszczone do lokalu, bo nie będą zaszczepione albo nie będą chciały okazać potwierdzenia szczepienia?

Jedyne, czego się obawiam, to są duchy. A jeśli chodzi o pozwy sądowe, to być może one będą. Takie jest życie. Będziemy na nie oczywiście odpowiadali. Natomiast nie uważam, że otwierając takie miejsce czy też zmieniając zasady jego funkcjonowania, w jakikolwiek sposób wprowadzałbym segregację czy cokolwiek, o co jestem pomawiany. Żeby położyć się do szpitala wymagane są testy, podobnie żeby przekroczyć granicę czy wsiąść do samolotu. Uważam, że sytuacja, w której są miejsca wymagające testów bądź informacji o szczepieniu, i takie, w których ich się nie wymaga, jest najzdrowszym rozwiązaniem. Bardzo bym się osobiście cieszył, gdyby któryś z klubów fitness wprowadził taką zasadę.

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej