Reklama
Rozwiń

Inspektor kupi cegłę, żeby sprawdzić jej jakość

Nadzór budowlany będzie mógł wkroczyć na budowę, by skontrolować wyroby. Wycofa także całą partię wadliwego importowanego towaru

Publikacja: 10.09.2008 07:40

Inspektor kupi cegłę, żeby sprawdzić jej jakość

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad nowelizacją ustawy o wyrobach budowlanych. Projekt trafił właśnie do konsultacji społecznych.– W obowiązującej ustawie istnieją luki utrudniające kontrolę tych wyrobów. Zwracał na to uwagę m.in. NIK – tłumaczy Andrzej Wiśniewski z Ministerstwa Infrastruktury, uzasadniając powód prac nad nowelą.

– Proponujemy zaostrzyć – dodaje Wiśniewski – rygory dotyczące importerów wyrobów budowlanych. Chcemy, żeby byli oni traktowani tak samo jak producenci. Oznacza to, że jeżeli wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego stwierdzi, że dana partia towaru jest kiepskiej jakości i zagraża zdrowiu ludzi, to będzie można wycofać nie tylko ją, ale cały towar sprowadzony zza granicy.

Obecnie w przepisach dotyczących wyrobów budowlanych nie ma w ogóle pojęcia importer. Z tego powodu nadzór budowlany traktuje ich tak samo jak sprzedawców wyrobów. Dla nich zaś sankcje są dużo łagodniejsze

. Nie można nakazać importerowi wycofania całego wprowadzonego do obrotu towaru, np. toksycznych płytek ceramicznych sprowadzonych z Chin sprzedawanych w sklepach na terenie całej Polski.

– Kolejna zmiana – wyjaśnia Wiśniewski – umożliwia inspektorom nadzoru budowlanego przeprowadzanie kontroli wyrobów budowlanych na placu budowy. Projekt pozwala im także dokonać tzw. zakupu kontrolowanego wyrobu budowlanego. Dajmy na to otrzyma informację, że dana hurtownia handluje podejrzanymi wyrobami, wówczas idzie tam, incognito dokonuje zakupu i sprawdza, czy to prawda.

Reklama
Reklama

Inspektorzy otrzymają też prawo pobierania próbki towaru do badań, gdy istnieje prawdopodobieństwo, że jest wadliwy, choć cała jego dokumentacja jest w porządku

. Obecnie w takiej sytuacji próbki nie można pobrać, nawet gdy na pierwszy rzut oka widać, że kontrolowany wyrób budowlany może nie posiadać deklarowanych w dokumentacji parametrów.

– Projekt oceniam pozytywnie – mówi Ryszard Kowalski, prezes Związku Producentów Materiałów dla Budownictwa. Jest on – dodaje – efektem pracy zespołowej. Ministerstwo przedstawiło go na sześciu konferencjach regionalnych, w których uczestniczyli przedstawiciele branży budowlanej. Ich uwagi zostały uwzględnione. Dzięki temu mamy nadzieję, że kontrole będą lepsze. W tej chwili nierzadko pozostawiają wiele do życzenia.

4578 kontroli przeprowadził w 2007 r. nadzór budowlany. Nieprawidłowości stwierdzono w 1505 wyrobach

Zdaniem Kowalskiego diabeł tkwi jednak w szczegółach. Niektóre propozycje wymagają jeszcze doprecyzowania. Nie może być tak, że np. inspektor będzie sporządzał protokół w chwili zakupu kontrolowanego, tak jak przewiduje to projekt.

Według Zbigniewa Bachmana, dyrektora Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Budownictwa, to nie obowiązujące przepisy są złe, ale jakość pracy nadzoru pozostawia wiele do życzenia.

Reklama
Reklama

Ministerstwo Infrastruktury szacuje, że wprowadzenie zmian zwiększy wydatki z budżetu o ok. 17 mln zł rocznie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki r.krupa@rp.pl

Ustawa o wyrobach budowlanych obowiązuje od czterech lat. Wprowadziła ona system nadzoru nad rynkiem wyrobów budowlanych.

Prawo do kontrolowania mają inspektorzy nadzoru budowlanego. Mogą sprawdzać legalność wyrobów budowlanych u każdego producenta, importera czy sprzedającego wyroby budowlane. Gdy wyrób nie będzie spełniał wymagań określonych w przepisach ustawy, to mogą być stosowane sankcje karne. Może to być grzywna nakładana przez sąd albo też zakaz wprowadzania lub nakaz wycofania z obrotu. Główny inspektor nadzoru budowlanego prowadzi ponadto krajowy wykaz zakwestionowanych wyrobów budowlanych w czasie kontroli, czyli tzw. czarną listę.

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Prawo karne
Andrzej Duda zmienia zdanie w sprawie przepisów o mowie nienawiści
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Prawo karne
Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama