Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad nowelizacją ustawy o wyrobach budowlanych. Projekt trafił właśnie do konsultacji społecznych.– W obowiązującej ustawie istnieją luki utrudniające kontrolę tych wyrobów. Zwracał na to uwagę m.in. NIK – tłumaczy Andrzej Wiśniewski z Ministerstwa Infrastruktury, uzasadniając powód prac nad nowelą.
– Proponujemy zaostrzyć – dodaje Wiśniewski – rygory dotyczące importerów wyrobów budowlanych. Chcemy, żeby byli oni traktowani tak samo jak producenci. Oznacza to, że jeżeli wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego stwierdzi, że dana partia towaru jest kiepskiej jakości i zagraża zdrowiu ludzi, to będzie można wycofać nie tylko ją, ale cały towar sprowadzony zza granicy.
Obecnie w przepisach dotyczących wyrobów budowlanych nie ma w ogóle pojęcia importer. Z tego powodu nadzór budowlany traktuje ich tak samo jak sprzedawców wyrobów. Dla nich zaś sankcje są dużo łagodniejsze
. Nie można nakazać importerowi wycofania całego wprowadzonego do obrotu towaru, np. toksycznych płytek ceramicznych sprowadzonych z Chin sprzedawanych w sklepach na terenie całej Polski.
– Kolejna zmiana – wyjaśnia Wiśniewski – umożliwia inspektorom nadzoru budowlanego przeprowadzanie kontroli wyrobów budowlanych na placu budowy. Projekt pozwala im także dokonać tzw. zakupu kontrolowanego wyrobu budowlanego. Dajmy na to otrzyma informację, że dana hurtownia handluje podejrzanymi wyrobami, wówczas idzie tam, incognito dokonuje zakupu i sprawdza, czy to prawda.