To będzie już 17. wyrok w toczącej się od 20 lat sprawie o zwrot nieruchomości zabranej w 1945 r. dekretem Bieruta. Ostatnim skarżącym, który rości sobie pretensje do obiektu jest ZUS. Jego adwokaci tłumaczą, że ZUS urzęduje w pałacu od wielu lat. Trwa właśnie postępowanie, które może ich uwłaszczyć na gruncie. Twierdzą, że dopiero po jego zakończeniu sąd powinien rozpatrzyć decyzję o zwrocie.
Na rozprawie sprzed dwóch tygodni prawnicy miasta i spadkobierców przypominali jednak, że sprawy zwrotowe mają pierwszeństwo.